
Eurocup: Śląsk blisko sprawienia niespodzianki
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 15.12.2021, 22:32
Śląsk Wrocław przegrał po raz szósty w tym sezonie Eurocupu. W Belgradzie polski zespół po wyrównanym meczu uległ 73:75 Partizanowi.
W poprzedniej kolejce Śląsk Wrocław, pokonując Hamburg Towers, sięgnął po pierwsze zwycięstwo w tym sezonie Eurocupu. Tym samym polski zespół ma bilans 1-5, a stosunek wygranych i przegranych dzisiejszego rywala wrocławian był odwrotny 5-1. Drużyna z Dolnego Śląska grała na wyjeździe z naszpikowanym gwiazdami wiceliderem grupy z trenerem Żeljko Obradowiciem na czele. Niestety, Śląsk musiał radzić sobie bez swojego lidera, Travisa Trice'a.
Początek meczu w wykonaniu Śląska wyglądał obiecująco. Po pięciu minutach polski zespół prowadził 15:8 i zmusił trenera Obradowicia do skorzystania z pierwszej przerwy. Od tego momentu wrocławianie do końca kwarty nie trafili już do kosza rywali. Partizan dzięki celnym trójkom prowadził po dziesięciu minutach 22:15. Niemoc ekipy Andreja Urlepa trwała jeszcze przez dwie minuty drugiej kwarty. Tym samym gospodarze zdobyli dwucyfrową przewagę. Zespół z Belgradu prowadził 37:27, ale przez ostatnie dwie minuty pierwszej połowy nie zdobył punktów. Do przerwy Partizan prowadził jedynie 37:35.
W trzeciej części gry Partizan odskoczył na osiem punktów przewagi. Jednak Śląsk ponownie zmniejszył stratę i po trzydziestu minutach przegrywał 52:54. Goście cały czas "deptali po piętach" ekipie z Belgradu. Aż w końcu na niecałe trzy minuty przed końcem czwartej kwarty po rzucie za trzy punkty Kerema Kantera wrocławianie wyszli na prowadzenie 71:68. Ostatecznie polska drużyna zanotowała serię 10:0.
Niestety, sytuacja bardzo szybko się odwróciła. W ważnym momencie koszykarze Śląska popełnili stratę na własnej połowie. Nemanja Dangubić, po tym jak dobił piłkę do kosza po ofensywnej zbiórce, trafił na 74:73. Do końcowej syreny było jeszcze pięć sekund, ale polski zespół ich nie wykorzystał, gdyż przy wejściu pod kosz Łukasz Kolenda popełnił stratę. Aleksa Awramowić z linii rzutów wolnych ustalił rezultat na 75:73. Najskuteczniejszym zawodnikiem był Kerem Kanter, który zdobył 21 punktów.
Partizan Belgrad - Śląsk Wrocław 75:73 (22:15, 15:20, 17:17, 21:21)
Partizan: Glas 18, Trifunowić 12, Awramowić 10, Leday 10, Kopriwica 8, Dangubić 6, Moore 4, Madar 4, Smailagić 3, Kurucs 0, Miletić 0, Zagorac 0
Śląsk: Kanter 21, Dziewa 12, Ramljak 12, Kolenda 9, Justice 6, Karolak 5, Langevine 4, Meiers 4, Gordon 0, Gabiński.

Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.