PKO Ekstraklasa: podział punktów w Gliwicach

Wynikiem 1:1 zakończyło się spotkanie Piasta Gliwice ze Stalą Mielec. Gospodarze mimo prowadzenia do przerwy nie zdołali utrzymać prowadzenia i zdobyć trzech punktów w ostatnim meczu tego roku.

Piast Gliwice ostatnimi czasy nie zachwyca wynikami. Z ostatnich sześciu meczów zdołali wygrać tylko raz - z Bruk-Bet Termalicą. Cztery dni temu klub z Gliwic zremisował wyjazdowe spotkanie z Radomiakiem Radom, bramki dla tej drużyny zdobyli wtedy Chrapek i Sokołowski. Na Śląsk przyjechała dzisiaj Stal Mielec, która z kolei jest w bardzo dobrej formie i od prawie trzech miesięcy przegrała tylko jeden mecz. W dzisiejszym spotkaniu nie zagrał pauzujący za kartki Krystian Getinger. Spotkanie między tymi dwoma drużynami rozgrywane w ramach rundy jesiennej zakończyło się zwycięstwem dzisiejszych gospodarzy wynikiem 2:0. 

Mecz rozpoczął się dość spokojnie, po około 10. minutach zaczęła nakreślać się przewaga Piasta. Stal grała jednak wysokim pressingiem i nie pozwalała stworzyć gospodarzom dogodnej okazji do zdobycia bramki. W pierwszej połowie swoje dobre momenty miały obie drużyny, lecz długo żadna z nich nie stworzyła realnego zagrożenia pod bramką rywali. W 35. minucie strzał z obrębu pola karnego oddał młodzieżowiec Biało-Niebieskich - Maksymilian Sitek, trafił on jednak prosto w Frantiska Placha. Wynik spotkania otworzył pod koniec pierwszej części gry Michał Chrapek, który po dośrodkowaniu Damiana Kądziora pokonał Strączka strzałem głową. 

Goście od początku drugiej połowy wzięli się za odrabianie strat i to oni częściej utrzymywali się przy piłce. Dziesięć minut po wznowieniu gry po błędzie w obronie gospodarzy w sytuacji sam na sam z bramkarzem Piasta znalazł się Hinokio. Japończyk nie pomylił się i precyzyjnym strzałem po ziemi doprowadził do wyrównania. Swoją ofensywę kontynuowała Stal Mielec. Niedługo później w polu karnym drużyny przeciwnej upadł Sitek, sędzia kilka minut naradzał się z wozem var, jednak ostatecznie nie podyktował rzutu karnego. Mecz w drugiej połowie był dość nerwowy, sędzia pokazał w 45 minut 6 żółtych kartek, a między zawodnikami kilkukrotnie dochodziło do wymiany zdań czy nawet przepychanek. W końcówce meczu przy piłce częściej utrzymywali się gliwiczanie, jednak nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Remis w tym spotkaniu oznacza, że Stal Mielec ten rok kalendarzowy na pewno zakończy na ósmym miejscu. Piast Gliwice zaś przerwę zimową spędzi w dolnej części w tabeli PKO Ekstraklasy.

Piast Gliwice – Stal Mielec 1:1 (1:0)

Bramki: 43’ Chrapek - 56' Hinokio

Piast: Plach - Holubek (74' Katranis), Mosor, Czerwiński, Konczkowski - Lipski (46' Hataley), Sokołowski - Kądzior (84' Pytka), Chrapek, Vida - Toril Domingo (74' Steczyk)

Stal: Strączek – Żyro, Matras, Chorbadzhiyski (77' Kościelny) - Flis, Tomasiewicz (88' Janowski), Hinokio (77' Kort), Granlud - Mak (73' Urbańczyk), Sitek - Piasecki

Żółte kartki: 23' Lipski, 58' Vida, 63' Hataley, 70' Holubek, 78' Chrapek - 39' Chorobadzhiyski, 89' Matras, 90' Kościelny

Sędzia: Daniel Stefański