La Liga: dublet Karima Benzemy zapewnił Realowi wygraną w Bilbao

W rozegranym awansem spotkaniu 21. kolejki La Liga zawodnicy Athleticu Club podejmowali Real Madryt. Wszystkie bramki w środowym starciu na Estadio San Mames padły w pierwszym kwadransie, a mecz zakończył się wygraną "Królewskich" 2:1. Triumf stołecznej ekipie zapewniły dwa gole Karima Benzemy. 

Zdziesiątkowana kontuzjami i chorobami drużyna Carlo Ancelottiego mogła wykorzystać w Bilbao stratę punktów Sevilli, która we wtorek zremisowała z Barceloną 1:1 i powiększyć przewagę nad wiceliderem z Andaluzji. Zmotywowani madrytczycy świetnie rozpoczęli konfrontację w Kraju Basków. W 4. minucie Karim Benzema otrzymał podanie od Toniego Kroosa i podkręconym strzałem z pierwszej piłki otworzył wynik tego spotkania. "Królewscy" poszli za ciosem, przez co w 7. minucie prowadzili już 2:0. Eden Hazard przechwycił futbolówkę na prawym skrzydle, po czym odegrał ją do Karima Benzemy, który zdobył swoją piętnastą bramkę w obecnym sezonie La Liga. Po fatalnym początku gospodarze nie zamierzali się poddawać i błyskawicznie zdobyli gola kontaktowego. Przy biernej postawie defensywy Realu Oihan Sancet uderzył sprzed pola karnego, pokonując bezradnego Thibauta Courtoisa. W 18. minucie składną akcję Realu wykończył Eduardo Camavinga, jednak pewną interwencję w tej sytuacji zanotował golkiper Athleticu. Chwilę później Unai Vencedor znalazł się w niezłej sytuacji, ale jego strzał był niecelny. 

Gospodarze dążyli do zdobycia wyrównującej bramki, natomiast ekipa z Madrytu szukała swoich szans w kontrataku. Przyjezdni przetrzymali chwilowy napór rywali i przejęli inicjatywę, lecz poza długim utrzymywaniem się przy piłce nie potrafili zagrozić przeciwnikom. W 40. minucie Toni Kroos uderzał z dystansu na bramkę strzeżoną przez Julena Agirrezabalę, ale mocno się pomylił. Na półmetku rywalizacji to podopieczni Carlo Ancelottiego byli bliżej zwycięstwa, prowadząc 2:1.

Po zmianie stron to reprezentanci Kraju Basków jako pierwsi stworzyli sobie groźną okazję do zdobycia gola. W 50. minucie Oihan Sancet posłał futbolówkę w kierunku Inakiego Williamsa, jednak defensorzy Realu w porę powstrzymali tę akcję. "Królewscy" próbowali powiększyć przewagę, lecz kolejne uderzenie Toniego Kroosa było bardzo niecelne. W 61. minucie blisko wyrównania był Inaki Williams, natomiast piłka po strzale zawodnika Athleticu przeszła tuż obok bramki Realu. Chwilę później szczęścia próbował Nico Williams, ale jego próba została zablokowana przez obronę gości. 

W ostatnim kwadransie Baskowie zdecydowanie ruszyli do przodu. Znakomitą szansę na doprowadzenie do remisu miał Raul Garcia, ale uderzył nad poprzeczką. Chwilę później Eden Hazard mógł rozstrzygnąć to spotkanie, ale poległ w starciu z Julenem Agirrezabalą. W 86. minucie Thibaut Courtois popisał się świetną interwencją po strzale Nico Williamsa, broniąc swój zespół przed stratą gola. W doliczonym czasie gry swoje szanse mieli Luka Jović i Toni Kroos, lecz nie potrafili umieścić piłki w siatce ekipy z Bilbao. Ostatecznie piłkarze Realu Madryt wygrali na Estadio San Mames 2:1, inkasując niezwykle cenny komplet punktów. Dla stołecznej drużyny to było czternaste ligowe zwycięstwo w sezonie 2021/2022. Dzięki temu triumfowi "Królewscy" umocnili się na fotelu lidera hiszpańskiej ekstraklasy. 

W następnej kolejce La Liga piłkarze Athleticu Club zagrają na wyjeździe z CA Osasuną (3 stycznia, 21:00). Natomiast Real Madryt również w wyjazdowym starciu zmierzy się z Getafe CF (2 stycznia, 14:00). 

Athletic Club - Real Madryt 1:2 (1:2)

Bramki: 10' Sancet - 4' Benzema, 7' Benzema 

Athletic Club: Agirrezebala - de Marcos, Alvarez, Nunez, Balenziaga (63' Lekue) - Zarraga (57' N. Williams), Vencedor, D. Garcia, Muniain (84' Serrano) - Sancet (63' R. Garcia), I. Williams. 

Real Madryt: Courtois - Vazquez, Fernandez, Militao, Mendy - Camavinga, Valverde, Kroos - Hazard (86' Gonzalez), Benzema (90' Jović), Vinicius Jr. (86' Diaz). 

Żółte kartki: Vencedor, Garcia - Vinicius Jr., Camavinga 

Sędzia: Cesar Soto Grado