
Aleksander Łukaszenka: polskie służby specjalne są zaangażowane w zabójstwa migrantów
- Dodał: Jakub Strzelczyk
- Data publikacji: 23.12.2021, 19:00
W środę (22.12) Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko, na spotkaniu z funkcjonariuszami służb w obwodzie homelskim, oskarżył polskie siły specjalne o zaangażowanie w zabójstwa migrantów na granicy.
Łukaszenka, nawiązując do wypowiedzi dezertera Emila Cz., powiedział: - Czy zauważyliście, jak on opowiadał o tym, jak po pijanemu zabijali nie tylko uciekających migrantów, ale także Polaków, którzy pomagali tym uchodźcom - wolontariuszy? Upijali ich. Potem zmuszano do tego funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy nie byli strażnikami granicznymi. Po prostu byli i prezentowali się jako polscy strażnicy graniczni. Są to specjalnie przeszkoleni ludzie.
- Żeby zabić człowieka, który ucieka przed wojną, nie trzeba było demonstrować - strzelać mu w czoło, w głowę i tak dalej. Zgadzam się, że można to było zrobić po cichu, w tajemnicy, tak by nikt się nie dowiedział. To bardzo niebezpieczna tendencja. Ludzie są przygotowywani do celowego zabijania - dodał białoruski przywódca.
Starszy szeregowy, 25-letni dezerter Emil Cz., w pobliżu miejscowości Narewka w czwartek (16.12) opuścił posterunek, uciekając na Białoruś. W związku z zaistniałą sytuacją, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak odwołał ze stanowiska dowódcę baterii, dowódcę plutonu oraz dowódcę 2. dywizjonu w Węgorzewie. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała, że dezerterowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Interfax

Jakub Strzelczyk
Student Mechaniki i Budowy Maszyn na Uniwersytecie Morskim w Gdyni. Pasjonat muzyki, fotografii, geopolityki i ekonomii.