
Benedykt XVI oskarżony o bagatelizowanie spraw molestowania dzieci przez księży
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 20.01.2022, 14:48
Niemiecka kancelaria prawnicza - na zlecenie Kościoła Katolickiego - przeprowadziła historyczne śledztwo w sprawie byłego papieża Benedykta XVI, którego zwieńczeniem był obszerny raport. Wynika z niego, że będący jeszcze wówczas arcybiskupem Monachium (1977-1982) Josef Ratzinger zbagatelizował cztery sprawy dotyczące wykorzystania seksualnego dzieci, mimo że wiedział o problemie.
- Dwie z tych spraw dotyczą nadużyć popełnionych podczas sprawowania przez niego funkcji i usankcjonowanych przez państwo - powiedział prawnik Martin Pusch, ogłaszając raport. - W obu przypadkach sprawcy pozostawali aktywni w duszpasterstwie.
W jednym przypadku Ratzinger podobno wiedział o księdzu oskarżonym o znęcanie się nad chłopcami, który został przeniesiony do jego diecezji i nadal pełnił posługę.
W odpowiedzi na dokument były papież złożył podobno dziesiątki stron odpowiedzi na pytania kancelarii, w których wyraził poparcie dla śledztwa. Zaprzeczył jednak, by wiedział cokolwiek na temat tych spraw lub nie wykonał odpowiednich działań w związku z nadużyciami swoich podwładnych.
W raporcie znalazły się jednak protokoły, z których wyraźnie wynika, że był obecny na spotkaniu, na którym omawiano ten temat. Rzecznik Watykanu poinformował w oświadczeniu, że odpowiednie osoby w Stolicy Apostolskiej przyjrzą się szczegółom raportu po jego opublikowaniu.
Kiedy powtarzamy zapewnienie o poczuciu wstydu i żalu z powodu nadużyć księży wobec nieletnich, Stolica Apostolska wyraża swoje wsparcie dla wszystkich ofiar i potwierdza ścieżkę ochrony nieletnich, gwarantowaną im bezpieczną przestrzeń - czytamy w oświadczeniu.
Według raportu na temat historycznych nadużyć w niemieckim Kościele Katolickim, w latach 1946-2014 ponad 3600 osób w całym kraju padło ofiarą nadużyć seksualnych i maltretowania przez duszpasterzy. Wiele z pokrzywdzonych dzieci było bardzo młodych i służyło jako ministranci.
Były papież ma obecnie 94 lata i w 2013 r. przeszedł do historii jako pierwszy przywódca Watykanu od 600 lat, który abdykował. Oficjalnym powodem rezygnacji ze stanowiska było wyczerpanie i zły stan zdrowia.