
Władze Wielkiej Brytanii, Polski i Ukrainy mają zawrzeć sojusz
- Dodał: Piotr Kondratowicz
- Data publikacji: 31.01.2022, 16:40
Na przestrzeni tygodnia może zostać ogłoszony nowy sojusz w zakresie bezpieczeństwa i polityki, który tworzyć będą Wielka Brytania, Polska i Ukraina. Obecnie strony mają uzgadniać szczegóły trójstronnej umowy, dzięki której zawarciu ów przymierze będzie mógło wejść w życie.
Pierwsi o sprawie donieśli w poniedziałek (31.01) dziennikarze BBC. Według nich zaplanowana na wtorek (1.02) wizyta premiera Mateusza Morawieckiego na Ukrainie jest ściśle powiązana z domniemanymi planami brytyjskich, polskich i ukraińskich władz. Z informacji uzyskanych przez redaktorów wynika także, że w tym tygodniu, celem ustalenia szczegółów międzynarodowego porozumienia, do Kijowa może udać się również sam Boris Johnson. Dziennikarze mieli również dotrzeć do informatora z biura prezydenta Ukrainy, który niejako potwierdza doniesienia o możliwości zawarcia takiego sojuszu. Ta opcja jest poważnie rozważana, ale negocjacje trwają, dopracowujemy szczegóły - miało przekazać źródło.
Głównym zadaniem nowego układu ma być przeciwdziałanie rosyjskiemu zagrożeniu i wspólna praca na rzecz przyszłości europejskiego bezpieczeństwa. Jako pierwsza o potencjalnym zamiarze utworzenia sojuszu nadmieniła minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss podczas swojej wizyty w Australii, która miała miejsce 21 stycznia. Zdaniem dziennikarzy z inicjatywą jego utworzenia wyszły władze Ukrainy. Miało to mieć miejsce na początku grudnia minionego roku. Głos w tej sprawie zabrało już kilku polityków, m.in. ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Wadym Prystaiko, który nazwał tę ideę próbą znalezienia przyjaciół, partnerów i pomocy w tym krytycznym czasie.
Tymczasem również w poniedziałek szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego poinformował, że Polska jest gotowa przekazać stronie ukraińskiej kilkadziesiąt tysięcy sztuk amunicji o charakterze defensywnym. Oferta pomocy została już przekazana tamtejszym władzom. W obecnej chwili trwa oczekiwanie na odpowiedź.
Źródło: BBC

Piotr Kondratowicz
Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.