"Spider-Man: Bez drogi do domu" wciąż liderem Box Office

Choć od premiery najnowszego Spider-Mana minęło już półtorej miesiąca, to produkcja wciąż nie traci zainteresowania publiki, o czym świadczy fakt, iż w ostatni weekend ponownie zarobiła najwięcej (11 mln $) spośród obecnie dostępnych w kinach filmów.

Na ten wynik złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim, w styczniu nie pojawił się żaden większy film, a jedynym obrazem, który mógł cokolwiek namieszać, był nowy Krzyk. Poza tym, Spider-Man wciąż nie pojawił się na streamingu, a takowa premiera przewidziana jest dopiero pod koniec lutego, więc widownia chcąca zobaczyć widowisko ponownie, musiała udać się do kina. Oprócz tego publika wciąż jest zachwycona tym dziełem, więc ten kto go jeszcze nie widział jest odpowiednio motywowany.

Skoro już mowa o Krzyku, to warto odnotować, iż obraz po trzecim weekendzie w kinach przebił barierę 100 mln $ na całym świecie. Jest to wynik bardzo dobry, gdyż horror ten nie kosztował zbyt wiele i na pewno odrobił koszty produkcji ze sporą nawiązką. Na horyzoncie nie widać też zbytnio konkurencji, więc spokojnie można się spodziewać, że produkcja przyniesie jeszcze kilka milionów dla studia.

W przyszły weekend zadebiutuje Moonfall, które może wreszcie namieszać w Box Office. Większą szansę ma jednak Uncharted, który to pojawi się 18 lutego. Adaptacja znanej i lubianej gry z Tomem Hollandem może być kasowym hitem, o ile tylko zyska chociaż przyzwoite oceny od publiki. Jednak jak co roku, styczeń i luty jest mniej interesujący od kolejnych miesięcy.

Źródło: BoxOfficeMojo