Pekin 2022 - Łyżwiarstwo szybkie: piąte miejsce Piotra Michalskiego na 500 m!

Historyczne, piąte miejsce, zajął w biegu na 500 m polski panczenista Piotr Michalski. Dobrze zaprezentowali się też pozostali nasi sprinterzy. 

Jako pierwszy z biało-czerwonych, w parze numer 7 zaprezentował się Damian Żurek. Zawodnik KS Pilicy Tomaszów Mazowiecki nie miał przed sobą łatwego zadania - jego przeciwnikiem był brązowy medalista z Pjongczangu, Chińczyk Tingyu Gao. Faworyt gospodarzy popisał się kapitalnym startem, a na dystansie jeszcze potwierdził swoją świetną tegoroczną formę, bijąc w tamtym momencie rekord olimpijski wynikiem 34,32 s. Polak wykorzystał jednak tempo przeciwnika i ostatecznie z dobrym wynikiem 34,73 s wskoczył na drugą lokatę. W parze nr 10 z wewnętrznego toru startował Marek Kania, którego rywalem był Koreańczyk Min Kyu Cha. I tym razem to panczenista z Azji okazał się szybszy, zajmując w tamtym momencie drugie miejsce. Marek Kania z wynikiem 34,92 s zajmował 8. miejsce. Najbardziej nas jednak interesowała para numer 12. Tam zobaczyliśmy tegorocznego mistrza Europy Piotra Michalskiego. Rekordzista Polski nie zanotował najlepszego startu, ale ostatecznie minął linię mety z czasem 34,52 s, co dało mu w tamtym momencie 3. pozycję, na sześciu łyżwiarzy przed końcem zmagań. Nikt z kolejnej dwójki nie dał rady wyprzedzić Polaka, co jeszcze potęgowało nasze emocje. W 14. parze o 0,02 s Michalskiego wyprzedził Japończyk Wataru Morishige, co ostatecznie zepchnęło naszego reprezentanta z podium. W ostatniej parze faworyzowany Tatsuya Shhinhama potknął się na starcie, a Kanadyjczyk Laurent Dubreuil wykręcił identyczny czas co Piotr Michalski! Ostatecznie, po przeliczeniu tysięcznych części sekundy, to Dubreuil (o 0,002 s) uplasował się wyżej, choć i tak skończył poza podium. Piotr Michalski zajął więc 5. miejsce, najwyższe w historii olimpijskich startów polskich panczenistów na dystansie 500 m. Damian Żurek zajął 11. miejsce, a Marek Kania został sklasyfikowany na 16. pozycji. Całe podium zajęli Azjaci. Mistrzem olimpijskim został Chińczyk Tingyu Gao, wicemistrzem - Koreańczyk Min Kyu Cha, a brąz przypadł Japończykowi Wataru Morishige. 

Pierwszą konkurencją dnia były zmagania drużynowe pań w biegu pościgowym, konkurencja, która jeszcze niedawno dostarczała nam wielu pozytywnych olimpijskich emocji. Polki biegnące w składzie Karolina Bosiek, Natalia Czerwonka i Magdalena Czyszczoń, w ostatnim ćwierćfinale rywalizowały z reprezentantkami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Prowadzone przez całą długość dystansu przez Czerwonkę Polki nie zdołały utrzymać tempa rywalek i ostatecznie osiągnęły 7. czas (3:01,92), co sprawia, że pobiegną w finale D, walcząc o siódmą lokatę. 

500 m M:

1. Tingyu Gao (Chiny)
2. Min Kyu Cha (Korea Południowa)
3. Wataru Morishige (Japonia)
4. Laurent Dubreuil (Kanada)
5. Piotr Michalski
6. Jun-Ho Kim (Korea Południowa)
7. Artiem Arefjew (Rosyjski Komitet Olimpijski)
8. Yuma Murakami (Japonia)
...
11. Damian Żurek
...
16. Marek Kania