Pekin 2022 - Bobsleje: zgodnie z planem Friedrich liderem

Na lodowym torze w Yanqing działy się już w czasie igrzysk zadziwiające sprawy, wygrywały czarne konie, faworyci zajmowali odległe miejsca. Jednak w bobslejowych dwójkach na to się nie zanosi.Po dwóch wyścigach na czele Niemiec Francesco Friedrich.

Niemiec, jeżdżący z hamulcowym Thorstenem Margisem jest głównym faworytem do złota i ze swojej roli wywiązał się perfekcyjnie. W obu dzisiejszych ślizgach miał świetne czasy i pewnie lideruje stawce w połowie konkurencji. Jednak o ile w pierwszym przejeździe był najlepszy, to w drugim nieznacznie lepszy czas uzyskali Joahannes Lochner i Florian Bauer. W efekcie różnica między dwoma niemieckimi osadami nie jest duża i broniący tytułu Friedrich musi mieć się na baczności w jutrzejszych dwóch przejazdach.

Strata Rostysława Gajtukiewicza i Aleksieja Łaptiewa sięga już prawie sekundy. Rosjanie po pierwszym ślizgu zajmowali drugie miejsce, ale po drugim spadli o jedną lokatę w dół. I muszą bardzo uważać, by nie spaść z podium, bo tuż za nimi plasują się kolejni Niemcy - Christoph Hafer i Matthias Sommer. O walce o najniższy stopień podium mogą myśleć jeszcze Szwajcarzy Michaela Vogta i Austriacy Benjamina Maiera. Bardzo wysoko plasuje się osada Monako, w której jadą Rudy Rinaldi i Boris Vain. Fakt, że osada z księstwa wyprzedza dwie dwójki kanadyjskie (pilotowane przez Justina Krippsa i Christophera Springa) oraz łotewską (Oskars Kibermanis) jest potężną niespodzianką. Poniżej oczekiwań spisały się osady chińskie i amerykańskie.

Wyniki po dwóch ślizgach:
1. Francesco Friedrich (Niemcy)
2. Johannes Lochner (Niemcy) + 0.15
3. Rostysław Gajtukiewicz (Rosja) + 0.94
4. Christoph Hafer (Niemcy) +0.99
5. Michael Vogt (Szwajcaria) +1.09
5. Benjamin Maier (Austria) +1.09
7. Rudy Rinaldi (Monaco) +1.14
8. Christopher Spring (Kanada) +1.19