Liga Europy: efektowne zwycięstwo i awans FC Barcelony

FC Barcelona nie dała najmniejszych szans SSC Napoli i w rewanżowym spotkaniu zdeklasowała włoską drużynę na wyjeździe 4:2. Duma Katalonii przeważała w każdym aspekcie gry i ani przez moment nie była zagrożona przez zespół Piotra Zielińskiego.

Mecz dość niespodziewanie rozpoczął się od bardzo szybkiej bramki strzelonej przez podopiecznych Xaviego Hernandeza. W ósmej minucie po nieudanym rzucie rożnym w wykonaniu gospodarzy piłkarze Blaugrany ruszyli z kontratakiem. Świetny rajd z piłką środkiem boiska przeprowadził Adama Traore, który następnie podał futbolówkę na prawą stronę do Jordiego Alby. Lewy obrońca odnalazł się w tej nietypowej dla siebie sytuacji i celnym strzałem obok bramkarza zapewnił drużynie prowadzenie. Sześć minut później było już 2:0, po kolejnej kapitalnej akcji Dumy Katalonii. Najpierw piłkę piętką do Frenkiego de Jonga zgrał Ferran Torres, a następnie pomocnik przyjezdnych pięknym uderzeniem zza pola karnego po długim słupku podwyższył prowadzenie. Gospodarze nie zamierzali się jednak poddać i już w 22. minucie udało im się zdobyć bramkę kontaktową. Chwilę wcześniej Viktor Osimhen został sfaulowany przez Marc-Andre ter Stegena w polu karnym, a jedenastkę na gola zamienił Lorenzo Insigne. Ledwie kilka minut później kapitalną okazję do podwyższenia prowadzenia miał Torres, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zablokował obrońca, parując piłkę na rzut rożny. Kilkanaście sekund później perfekcyjną szansę miał Pierre-Emerick Aubameyang, ale jego uderzenie głową o centymetry minęło słupek bramki Alexa Mereta. Od tego momentu tempo gry wyraźnie spadło, a piłkarze mieli chwilę na złapanie oddechu. Gdy wydawało się, że wynik do przerwy nie ulegnie już zmianie, w 45. minucie piłkę do siatki Napoli celnym strzałem skierował Gerard Pique, zapewniając Katalończykom prowadzenie 3:1.

Druga połowa rozpoczęła się dość spokojnie i przez pierwsze dziesięć minut nie działo się zbyt wiele. Wszystko zmieniło się w 59. minucie, kiedy goście podwyższyli prowadzenie na 4:1. Piłkę z prawego skrzydła w pole karne dośrodkował Traore, a tam odnalazł się Aubameyang, który pięknym uderzeniem w samo okienko praktycznie zapewnił zespołowi awans do następnej rundy. Ta bramka całkowicie zabiła emocje w spotkaniu, a piłkarze obu drużyn wyraźnie zaczęli oszczędzać siły. Gdy kibice zaczęli już powoli wychodzić ze stadionu, w 87. minucie bramkę kontaktową zdobyli podopieczni Luciano Spallettiego. Fatalny błąd we własnym polu karnym popełnił Nico, a do bezpańskiej piłki dopadł Matteo Politano, umieszczając ją w siatce obok bezradnego ter Stegena. Na odmienienie losów dwumeczu było już jednak za późno i FC Barcelona ostatecznie wygrała w Neapolu 4:2, dzięki czemu awansowała do 1/8 finału Ligi Europu.

SSC Napoli — FC Barcelona 2:4 (1:3)

Bramki: 22' Insigne, 87' Politano — 8' Alba, 14' de Jong, 45' Pique, 59' Aubameyang

Napoli: Meret — Di Lorenzo, Koulibaly, Rrahmani, Rui (74' Ounas) — Ruiz, Demme (46' Politano) — Elmas, Zieliński (73' Mertens), Insigne (81' Petagna) — Osimhen (74' Ghoulam)
Barcelona: ter Stegen — Dest, Pique, Araujo, Alba — Busquets (62' Gavi), de Jong, Pedri (75' Nico) — Traore (75' Dembele), Aubameyang (76' de Jong), Torres (81' Puig)

Żółte kartki: 56' Zieliński, 68' Ruiz — 93' Gavi

Sędzia: S. Karasev