La Liga: Karim Benzema bohaterem Realu

W ten sobotni wieczór lider tabeli La Liga czyli Real Madryt mierzył się z Rayo Vallecano na terenie rywala w małych derbach Madrytu. Podopieczni Carlo Ancelottiego mieli sporo trudności z rywalami, ale na ratunek Karim Benzema, który wpakował piłkę do siatki w ostatnich minutach meczu. 

Od pierwszych minut tego spotkania najaktywniejszym piłkarzem na boisku był Marco Asensio, który swoją grą robił różnicę i kreował sporo sytuacji dla swojej drużyny. Już w 1. minucie Hiszpan otrzymał podanie w polu karnym, ale oddał strzał prosto w Luca Zidane'a. Pięć minut później znalazł się na krawędzi pola karnego i zagroził niskim strzałem z daleka, ale ponownie bramkarz stanął na posterunku. Odpowiedź Rayo przyszła w 18. minucie, gdy Sergio Guardiola zagroził Thibautowi Courtois strzałem głową, ale takie uderzenia nie robią wrażenia na Belgu.

Z czasem gospodarzom przypomniał się ponownie Marco Asensio, który w 24. minucie w polu karnym znalazł sobie trochę miejsca i oddał strzał, ale trzecie starcie z bramkarzem Rayo ponownie zakończyło się zwycięstwem tego drugiego. Pod koniec pierwszej połowy Casemiro wbił piłkę do bramki, ale jak się później okazało, Brazylijczyk był na spalonym. Tuż przed zejściem do szatni do głosu doszedł Karim Benzema, który z bardzo bliskiej odległości uderzył głową, lecz było to uderzenie prosto w środek bramki, z czym Luca Zidane nie miał problemów. Chwilę później piłkarze zeszli do szatni.

W drugiej połowie Rayo Vallecano zaczęła poważnie zagrażać bramce Królewskich. W 56. minucie świetną okazję miał Mario Suarez, gdy wyskoczył najwyżej do dośrodkowanej z rzutu rożnego piłki i oddał strzał głową, który sprawił sporo problemów bramkarzowi gości, lecz udało mu się wybronić w tej sytuacji. Odpowiedzi podopiecznych Carlo Ancelottiego były nieprzekonujące i brakowało w tej drużynie energii oraz polotu. W 73. minucie Luka Modrić uderzył w słupek, ale tak czy sika był na spalonym.

W 80. minucie gospodarze mieli idealną okazję na zdobycie prowadzenia, gdzie wystarczyło po prostu mocniej uderzyć, ale Alvaro Garcia kopnął zbyt słabo. To się zemściło i w 83. minucie padła bramka dla Królewskich. Na ratunek przybyli Karim Benzema oraz Vinicius Junior, którzy we dwoje rozklepali obronę przeciwników i na samym końcu Francuz dołożył tylko nogę i wpakował piłkę do pustej bramki. Była to jedyna bramka w tym spotkaniu i Real Madryt zanotował kolejne zwycięstwo. 

Rayo Vallecano - Real Madryt 0:1 (0:0)

Bramki: 83' Benzema

Rayo: Zidane - Balliu, Suarez, Catena, Fran Garcia - Comesana, Valentin (65' Ciss) - Bebe (73' Falcao), Trejo (85' Nteka), Garcia  (85' Sylla)- Guardiola (73' Palazon)

Real: Courtois - Carvajal, Militao, Nacho Fernandez, Mendy - Modrić (88' Ceballos), Casemiro (61' Valverde), Kroos - Asensio (80' Rodrygo), Benzema, Vinicius Junior (88' Camavinga)

Żółte kartki: Valentin, Trejo, Balliu, Bebe - Casemiro, Mendy

Sędzia: Isidro Diaz de Mera