Były rosyjski oligarcha twierdzi, że Putin rozkazał powołać rezerwistów już w styczniu
Михаил Ходорковский /YouTube

Były rosyjski oligarcha twierdzi, że Putin rozkazał powołać rezerwistów już w styczniu

  • Dodał: Damian Olszewski
  • Data publikacji: 04.03.2022, 13:18

Michaił Chodorkowski to były oligarcha, więziony przez 10 lat, a następnie zwolniony przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Obecnie mieszka w Londynie. W piątek (04.03) zamieścił na swoim koncie na Facebooku zdjęcia rzekomego dokumentu, sugerującego, że Putin na miesiąc przed rozpoczęciem inwazji zaplanował powołanie do służby rezerwistów.

 

Zgodnie z zarządzeniem, które ma pochodzić z 24 stycznia 2022 r., do 20 kwietnia naczelnicy wydziałów mobilizacyjnych muszą zweryfikować legitymacje meldunkowe żołnierzy rezerwy i stawić się w wydziałach mobilizacyjnych.

 

Źródło: Facebook/Михаил Ходорковский

Chodorkowski w ostatnim czasie udzielił także dwóch wywiadów, w których ostrzega przed nieobliczalnością Putina. W środę (02.03) w wywiadzie dla stacji MTV3 powiedział, że jego zdaniem Putin może szukać zemsty na USA, podejmując kroki przeciwko Finlandii. Jeśli prezydent Rosji uzna, że ​​rząd Finlandii jest na smyczy USA, Finlandia może spodziewać się działań represyjnych w ciągu sześciu miesięcy, powiedział Chodorkowski.

 

Rosjanin dodał, że sukces rosyjskich sił na Ukrainie mógłby doprowadzić do operacji w krajach bałtyckich. Jednocześnie zaznaczył, że przy takim scenariuszu neutralność nie uratuje Finlandii, może to zrobić z kolei NATO.

 

Natomiast dzisiaj (04.03) udzielił wywiadu dla stacji CNN, w którym stwierdził, że walczy z Putinem od blisko 20 lat, w tym 10 lat z więzienia. - Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, o czym on [Putin - przyp. red.] teraz myśli - powiedział. Nazwał również autokratę wrogiem rodzaju ludzkiego.

 

- Jestem przekonany, że Putinowi nie zostało wiele czasu w rządzie. Może rok, może trzy lata, ale to, co zrobił na Ukrainie znacząco zmniejszyło jego szanse na pozostanie u władzy na dłużej - uważa aktywista.

 

Na pytanie o znaczenie sankcji nałożonych na Putina i jego najbliższe otoczenie Chodorkowski odpowiedział, że nie jest istotne, jaki wpływ będą one miały za rok czy w dalszej przyszłości. - Na ten moment istotne jest to, co stanie się w ciągu najbliższych kilku dni, a nawet godzin - powiedział oligarcha-banita, zaznaczając, że musimy walczyć z reżimem Putina na każdym możliwym finansowym poziomie, aby powstrzymać wojnę. Według niego wszystkie rosyjskie aktywa muszą zostać zamrożone, a teraz ta liczba oscyluje w okolicach 70 proc.

 

Na zakończenie wywiadu rozmówca został zapytany o to czy Putin wciśnie nuklearny guzik. Wtedy Chodorkowski spoważniał i odpowiedział po angielsku, chociaż poprzednich odpowiedzi udzielał w rodzimym języku. - Teraz widzę, że on może zrobić wszystko. Dzisiaj mamy szansę, żeby go powstrzymać. Musimy to zrobić. Widzę, że on może przekroczyć każdą linię. Jeśli będziemy próbować z nim rozmawiać, wyjdziemy na słabych - oznajmił.

 

Na koniec dodał, że ma dla Putina tylko jedną wiadomość: przestań!.

 

Źródło: Facebook/Михаил Ходорковский, MTV3, CNN