Piłka nożna - transfery: Przemysław Tytoń w nowym, niespodziewanym klubie

Zaskakujący ruch transferowy Przemysława Tytonia. Były reprezentant Polski został nowym bramkarzem Ajaxu Amsterdam!

Chyba nikt się tego nie spodziewał. Bohater meczu z Grecją na Euro 2012 od kilku lat boryka się z nierówną formą, a czasem nawet brakiem zatrudnienia. Całą drugą połowę 2018 roku Tytoń nie grał oficjalnie w żadnym klubie - wcześniej hiszpańskie Deportivo. Po pół roku bezrobocia, po jego usługi zdecydował się sięgnąć klub z MLS-u - FC Cincinnati. Polak został w Stanach przez trzy lata, do wygaśnięcia kontraktu, po którym to znów nie znalazł zespołu chcącego przyjąć go do swojego składu. Tym razem wystarczyły "zaledwie" trzy miesiące, żeby zgłosił się po niego jakiś klub. Właściwie to nie jakiś, a topowy, gdyż mowa oczywiście o Ajaxie Amsterdam! Nie, to nie Prima Aprilis. Obecny mistrz Holandii, grający wciąż (z powodzeniem) z Champions League, zatrudnił polskiego bramkarza, na którym wielu już stawiało przysłowiowy "krzyżyk". 

Powodem tego transferu jest sytuacja kadrowa ekipy z Amsterdamu. Wszyscy golkiperzy, nie licząc pierwszego wyboru trenera Erika ten Haga - Andre Onany - są obecnie kontuzjowani. Oznacza to, że przy dodatkowym nieszczęściu i wypadnięciu z gry Kameruńczyka, Ajax mógłby zostać bez piłkarza wyszkolonego do gry pomiędzy słupkami. Tytoń, dzięki temu, że od początku roku nie jest zakontraktowany przez żaden zespół, mógł bez problemu dołączyć do mistrzów Holandii poza okienkiem transferowym. Najwidoczniej był on najlepszym wyborem wśród tak zwanych "wolnych zawodników" na swojej pozycji. Mamy nadzieję, że nie jest to jedynie nabytek "ubezpieczający" i zobaczymy Przemka ponownie na boiskach Eredivisie, w której w przeszłości rozegrał łącznie 70 spotkań.