
Ukraina: siły rosyjskie strzelają do protestujących
- Dodał: Aleksandra Bazelak
- Data publikacji: 22.03.2022, 09:45
Władze ukraińskie oskarżyły we wtorek (22.03) siły rosyjskie o strzelanie do nieuzbrojonych demonstrantów w okupowanym mieście Chersoń. Mieszkańcy ponownie wyszli na ulice, protestując przeciwko rosyjskiej okupacji. Rosjanie odpowiedzieli strzałami w powietrze, granatami hukowymi i gazem łzawiącym. Co najmniej dwóch protestujących zostało rannych.
Filmy zamieszczone na portalach społecznościowych ukazują ludzi zgromadzonych na Placu Wolności w Chersoniu, którzy protestują przeciwko przejęciu miasta przez Rosjan. Dziesiątki mężczyzn i kobiet owiniętych niebiesko-żółtymi flagami ukraińskimi skandowały wracajcie do domu i chwała Ukrainie, zanim siły rosyjskie rzuciły w nich granatami ogłuszającymi, aby ich rozproszyć.
Funkcjonariusze rosyjskich sił bezpieczeństwa podbiegli, zaczęli rzucać w tłum granaty hukowe i i strzelać - poinformowali w oświadczeniu przedstawiciele służby prasowej sił zbrojnych Ukrainy.
- Okupanci strzelali do ludzi, którzy wyszli pokojowo, bez broni, aby walcząc o wolność, naszą wolność - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Strona rosyjska zaprzeczyła, że żołnierze celowali w cywilów.
Chersoń to pierwsze duże ukraińskie miasto, które zostało zajęte przez wojska rosyjskie w pierwszym tygodniu inwazji. Mimo gróźb ze strony okupantów i represji wobec lokalnych aktywistów, mieszkańcy Chersonia od blisko trzech tygodni spontanicznie organizują proukraińskie demonstracje, co jest bezpośrednim zaprzeczeniem rosyjskiej wersji, że miasto zostało wyzwolone.
O sytuacji w Ukrainie informujemy na bieżąco.
Źródło: Ukraińska Pravda, Reuters
Aleksandra Bazelak
Oficjalnie: studentka Technologii Żywności na Politechnice Opolskiej. Nieoficjalnie: lekkoduszna melancholiczka, miłośniczka podróży, irlandzkiej whiskey i chałki z masłem. Comedamus et bibamus cras enim moriemur.