
Dmitrij Pieskow: operacja specjalna w Ukrainie przebiega zgodnie z planem
- Dodał: Anna Wysocka
- Data publikacji: 22.03.2022, 22:06
24 lutego Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie specjalnej operacji wojskowej w Ukrainie. Dziś (22.03) rzecznik prasowy prezydenta Rosji w wywiadzie dla CNN zaznaczył, że rosyjskie siły nie osiągnęły jeszcze swoich celów wojskowych w Ukrainie. Zapytany o możliwość użycia broni jądrowej przez Rosję, odparł, że byłoby to możliwe, jeśli zaistniałoby zagrożenie dla tego kraju.
- To poważna operacja z poważnymi celami. Jest ściśle realizowana zgodnie z wcześniej ustalonymi planami i celami. Nikt nie myślał, że [ta operacja – przyp. red.] zajmie kilka dni – powiedział Dmitrij Pieskow.
Według rzecznika, głównym celem rosyjskiej inwazji jest zlikwidowanie potencjału militarnego Ukrainy oraz uczynienie z niej państwa neutralnego. Pieskow zapowiedział pozbycie się batalionów nacjonalistycznych z terytorium Ukrainy. Powiedział także, że Krym, który został zaanektowany przez Rosję w 2014 roku, jest częścią Rosji, z kolei samozwańcze Ługańska i Doniecka Republiki Ludowe są już niepodległymi państwami.
Dmitrij Pieskow odniósł się również do doniesień, jakoby Rosja atakowała obiekty cywilne: celami rosyjskiego wojska są tylko obiekty wojskowe, a nie cywilne.
- Nieważne, kto będzie nam przeszkadzał, czy tym bardziej stwarzał zagrożenia dla naszego kraju i naszego narodu, [kraje stwarzające zagrożenie – przyp. red.] muszą wiedzieć, że Rosja zareaguje natychmiast, a konsekwencje będą takie, jakich nigdy wcześniej nie widzieliście – mówił Władimir Putin zaraz po tym, gdy kraje zachodnie rozpoczęły nakładanie sankcji gospodarczych na Rosję. Dmitrij Pieskow, zapytany o możliwość użycia broni jądrowej przez Putina, odpowiedział, że jeśli nastąpi egzystencjalne zagrożenie dla naszego kraju, to możliwe, że z niej [broni jądrowej – przyp. red.] skorzystamy.
Źródło: CNN, Interfax

Anna Wysocka
Studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Szczecińskim.