
USA potępiają zbrodnie na cywilach w Ukrainie, nazywając je wprost „rosyjskimi”
- Dodał: Piotr Kondratowicz
- Data publikacji: 04.04.2022, 15:04
Sekretarz stanu USA Antony Blinken przekazał, że władze jego kraju potępiają rosyjskie mordy na ludności cywilnej w Ukrainie. Jak również zapowiedział, strona amerykańska wykorzysta wszelkie dostępne środki, aby ukarać winnych tych czynów. Jeszcze przed wyjściem na jaw tych tragicznych wydarzeń, dyplomata zakomunikował, że władze jego kraju rozważą zniesienie wprowadzonych przeciwko Federacji Rosyjskiej sankcji, jeśli przyczyni się to do zakończenia wojny.
Nie milkną echa odkryć w ukraińskim mieście Bucza i wielu innych miejscowościach zlokalizowanych w obwodzie kijowskim. Wyzwalający te tereny, spod rosyjskiej okupacji, ukraińscy żołnierze natknęli się tam na setki ciał cywilów, a nawet masowe groby. Światowi przywódcy wręcz alarmują, iż w miejscach tych doszło do popełnienia zbrodni wojennych. Do tych wydarzeń odniósł się również szef amerykańskiej dyplomacji, który oznajmił, że władze Stanów Zjednoczonych potępiają akty okrucieństwa, których dopuściły się rosyjskie wojska w Buczy i innych miejscach w Ukrainie. Wysokiej rangi polityk ostrzegł Rosjan, że każdy z tego rodzaju czynów jest skrzętnie odnotowywany, a powstała w wyniku tego dokumentacja - pomoże w osądzeniu odpowiedzialnych za te zbrodnie.
Zdecydowanie potępiamy akty okrucieństwa, których dopuściły się rosyjskie wojska w Buczy i innych miejscach w Ukrainie. Dążymy do pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców tych czynów. Wykorzystujemy wszelkie dostępne środki [celem ukarania winnych - przyp. red.], dokumentujemy te czyny i przekazujemy informacje na ich temat - napisał w poniedziałek Blinken (4.04) w swoim wpisie opublikowanym w serwisie Twitter.
Co ciekawe, na krótko przed tym, jak media obiegła wieść o dramatycznych odkryciach Ukraińców, Antony Blinken nie wykluczał zniesienia nałożonych na Rosję sankcji, gdyby jej prezydent, Władimir Putin, zdecydował się na wycofanie wojsk z terytorium Ukrainy. Jak jednak wówczas podkreślił, ostateczna decyzja w tej sprawie należałaby do Wołodomyra Zełenskiego. - I jeśli [Ukraina - przyp. red.] zdecyduje, że może zakończyć tę wojnę, śmierć i zniszczenie, zapewnić sobie dalszą niepodległość i suwerenność, a będzie to wymagać zniesienia sankcji, to oczywiście to rozważymy - oznajmił polityk w trakcie wywiadu dla telewizji NBC. Przy tej okazji także zaakcentował, że celem owych sankcji jest zmiana postępowania rosyjskich władz, dlatego wraz z unormowaniem stosunków z Federacją Rosyjską - prawdopodobnie zostaną one zniesione.
Źródło: Twitter/SecBlinken, NBC, PAP

Piotr Kondratowicz
Dziennikarz - trochę z zawodu, trochę z zamiłowania. Pasjonat sportu, fotografii oraz polityki.