
Ukraina: ostrzał rakietowy dworca kolejowego. Zginęło co najmniej 30 osób
- Data publikacji: 08.04.2022, 13:37
Jak poinformowali w piątek (08.04) ukraińscy urzędnicy, ponad 30 osób zginęło oraz ponad 100 zostało rannych w rosyjskim ataku rakietowym na stację kolejową w Kramatorsku we wschodniej Ukrainie. W trakcie ostrzału dworzec miał być zapełniony ludnością cywilną oczekującą na ewakuację z Donbasu.
Zdaniem Wołodymyra Zełenskiego wystrzelenie dwóch rakiet w kierunku dworca było umyślnym atakiem na ludność cywilną. - Pozbawieni siły i odwagi, by stanąć do walki z nami na polu bitwy, cynicznie niszczą ludność cywilną. To zło, które nie ma granic. A jeśli nie zostanie ukarane, nigdy się nie skończy - mówił ukraiński prezydent.
Przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa obrony poinformowali za pośrednictwem agencji informacyjnej RIA, że pociski, które uderzyły w stację, były używane jedynie przez ukraińskie wojsko, a rosyjskie siły zbrojne nie wyznaczały żadnych celów w Kramatorsku tego dnia.
W wyniku ataku zabito co najmniej dwoje dzieci. Burmistrz Kramatorska Oleksandr Honcharenko oszacował, że w momencie zdarzenia na stacji przebywało około 4 tys. osób. - Oni chcieli uderzyć w stację - mówił burmistrz Kramatorska.
- Trzeba zrozumieć, że takie uderzenia są poprzedzone dokładnym rozpoznaniem celu, przynajmniej za pomocą dronów, strzelców na ziemi - to za droga rakieta oraz zbyt trudna i ryzykowna organizacja takich ataków. Oni wyraźnie widzieli, że wcześnie rano uderzali w cywilów, że na stacji w tym czasie były tysiące osób próbujących ewakuować się - rodziny, dzieci, osoby starsze - podsumował doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz.
W czwartek (07.04) trzy pociągi, przewożące ewakuowaną ludność, zostały zablokowane w tym samym regionie Ukrainy po rosyjskim ostrzale na linię kolejową.
Zgodnie z informacjami wywiadowczymi siły rosyjskie przegrupowują się i przygotowują do wzmożonej ofensywy na terytorium wschodniej Ukrainy, tj. Donbasu. W związku ze zwiększonym zagrożeniem lokalne władze wzywają ludność cywilną do wyjazdu z niektórych obszarów, dopóki jest to stosunkowo bezpieczne.