Co znaczy scena po napisach w serialu "Moon Knight"?

UWAGA! Poniższy artykuł zawiera spoilery do finału serialu Moon Knight.

Choć sam serial nie był dla mnie zbyt udany, to przyszedł czas na podsumowanie tego, co zaszło w scenie po napisach.

Scena zmienia znacząco status quo, a także odpowiada na pytania, które dotychczas przedstawiał nam serial. Przede wszystkim, z owej sceny wynika, że Arthur Harrow jednak nie uniknął śmierci i choć został oszczędzony przez Marca Spectora, to Khonshu i tak znalazł sposób, aby go wykończyć, wykorzystując do tego swojego nowego awatara. 

A nowym awatarem jest oczywiście nie kto inny jak Jack Lockley, czyli trzecia osobowość Marca Spectora, o której ten nie ma pojęcia. Bohater był już zwiastowany w trzecim odcinku, gdzie nagle przejął kontrolę, ale też bezpośrednio w finale, podczas porażki Marca. W komiksach, była to najbrutalniejsza tożsamość Marca, gdyż był to taksówkarz żyjący w realiach noir, gdzie bród i brutalność świata zmusiły bohatera do walki z przestępczością. Widać, że twórcy zamierzają to odwzorować i choć zmienili wiele w pozostałych postaciach, to tutaj pozostali wierni pierwowzorowi.

Co jednak ciekawe, w tej scenie zostaje ukazana prawdziwa natura Khonshu, znana doskonale fanom komiksów. Był on nieprzewidywalnym bogiem i gdy tylko coś nie szło po jego myśli, to bardzo szybko odwracał się od Marca. Potrafił go również wykorzystywać jak i oszukiwać, co tutaj zostało doskonale podkreślone, gdy widzimy, że bóg nocy wciąż wykorzystuje swojego awatara, lecz tym razem w ramach innej osobowości.

Pozostaje czekać na kolejny sezon bądź inną produkcję, która rozwinie zaprezentowane tutaj wątki, jak i odpowie na postawione pytania. W międzyczasie zachęcamy do naszej recenzji serialu.