
W świńskim sercu użytym do przeszczepu u człowieka wykryto zwierzęcego wirusa
- Dodał: Aleksandra Bazelak
- Data publikacji: 06.05.2022, 12:35
Naukowcy próbujący ustalić, co spowodowało śmierć pierwszej osoby, której przeszczepiono serce świni, odkryli, że organ ten był siedliskiem zwierzęcego wirusa, ale nie mogą jeszcze stwierdzić, czy odegrał on jakąkolwiek rolę w śmierci mężczyzny.
57-letni David Bennett Senior, któremu w styczniu 2022 roku wszczepiono serce genetycznie zmodyfikowanej świni, zmarł dwa miesiące po przełomowym, eksperymentalnym przeszczepie. Lekarze z Uniwersytetu w Maryland poinformowali w czwartek (5.05), że wewnątrz serca zwierzęcia znaleźli wirusowe DNA. Nie ma jednak oznak, że ten wirus, zwany cytomegalowirusem świń, powodował aktywne zakażenie.
Głównym problemem związanym z transplantacją organów zwierząt u ludzi jest ryzyko przeniesienia nowych rodzajów infekcji, ponieważ niektóre wirusy są latentne, co oznacza, że nie można ich bezpośrednio zaobserwować. Mimo to trwają prace nad bardziej zaawansowanymi technologiami, które upewnią nas, że nie przeoczymy tego rodzaju wirusów, powiedział dr Muhammad Mohiuddin, dyrektor naukowy uniwersyteckiego programu ksenotransplantacji.
Przez dziesiątki lat lekarze bezskutecznie próbowali wykorzystywać narządy zwierzęce do ratowania ludzkiego życia. David Bennett, który nie kwalifikował się do przeszczepu organu od człowieka, został poddany operacji przy użyciu serca pochodzącego od świni genetycznie zmodyfikowanej w celu zmniejszenia ryzyka, że jego układ odpornościowy je odrzuci.
Zespół z Maryland poinformował, że świnia-dawca była zdrowa, przeszła testy wymagane przez Food and Drug Administration w celu zbadania, czy nie jest zakażona i była hodowana w specjalnym ośrodku zaprojektowanym w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się infekcji wśród zwierząt. Przedstawiciele firmy Revivicor, którzy dostarczyli zwierzę, odmówili komentarza.
Dr Bartley Griffith, chirurg, który przeprowadził przeszczep Bennetta, powiedział, że jego pacjent, choć bardzo chory, dość dobrze wracał do zdrowia po operacji. Jednak pewnego ranka obudził się w gorszym stanie, z objawami podobnymi do infekcji. Lekarze przeprowadzili wiele badań, aby zrozumieć przyczynę choroby i podali Bennettowi różne antybiotyki, leki przeciwwirusowe i preparaty wzmacniające odporność. Jednak serce świni spuchło, wypełniło się płynem i w końcu przestało funkcjonować.
- Co mogło spowodować obrzęk w jego sercu? Czy był to wirus? Szczerze, nie wiemy - powiedział dr Griffith, zaznaczając, że reakcja nie wyglądała na typowe odrzucenie organu.
Dochodzenie jest nadal w toku.
Źródło: AP News
Aleksandra Bazelak
Oficjalnie: studentka Technologii Żywności na Politechnice Opolskiej. Nieoficjalnie: lekkoduszna melancholiczka, miłośniczka podróży, irlandzkiej whiskey i chałki z masłem. Comedamus et bibamus cras enim moriemur.