PKO Ekstraklasa: tylko remis Rakowa z Cracovią

Raków Częstochowa zremisował 1:1 z Cracovią w meczu 32. kolejki PKO Ekstraklasy. Remis oznacza, że gospodarze mogą stracić fotel lidera, jeśli Lech Poznań pokona Piasta Gliwice.

 

W pierwszej połowie gracze Marka Papszuna dominowali na boisku. Przez pierwsze pół godziny najbliżsi zdobycia bramki byli Fabio Sturgeon i Patryk Kun. Ta sztuka udała się jednak Vladislavsowi Gutkovskisowi, który celnie główkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Łotysz tym samym potwierdził dobrą dyspozycję z ostatnich tygodni. Na przerwę gospodarze schodzili z korzystnym rezultatem.

 

Po zmianie stron Raków mógł podwyższyć prowadzenie w pierwszym kwadransie, kiedy to dwukrotnie niewiele mylił się Ivi Lopez. Także Hiszpan dogrywał do Mateusza Wdowiaka, który, co prawda trafił do bramki, ale nie uniknął minimalnego spalonego. Nieoczekiwanie to goście z Krakowa wyrównali w 62. minucie. Akcję przeprowadziło dwóch rezerwowych - z lewego skrzydła dogrywał Otar Kakabadze, a piłkę w bramce umieścił Sergiu Hanca. Od tego momentu Cracovia spisywała się bardzo solidnie. Raków szybko mógł odzyskać korzystny wynik, ale Fran Tudor z niewielkiej odległości trafił w poprzeczkę. W ostatnich minutach gospodarze na wszelkie sposoby starali się zdobyć trzy punkty, jednak nie byli w stanie ponownie sforsować defensywy rywala.

 

Raków Częstochowa - Cracovia: 1:1(1:0)

Bramki: 38' Gutkovskis - 62' Hanca

Raków: Kovacević - Tudor, Petrasek, Arsenić - Sturgeon (46' Długosz), Papanikolau, Lederman (85' Gwilia), Kun, Lopez (90+4' Musiolik), Wdowiak - Gutkovskis (83' Arak)

Cracovia: Hrosso - Rodin, Jablonsky, Ghita - Siplak (61' Rivaldinho), Rassmusen, Rakoczy (61' Kakabadze), Rapa, Konoplyanka (21' Hanca), Myszor (90+2' Ogorzały) - van Amersfoort

Żółte kartki: 24' Papanikolau, 72' Tudor, 90+8' Petrasek - 50' Jablonsky, 56' Rakoczy, 90+8' Ghita

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski