Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na Kijów

Nad ranem siły rosyjskie zaatakowały cele w dzielnicach Darnicka i Dniprowska we wschodniej części stolicy Ukrainy. Według wstępnych informacji, w wyniku ataku rakietowego ranna została jedna osoba.

Informację o  niedzielnym (5.06) ostrzale Kijowa podał mer miasta, Witalij Kliczko. O godzinie 05:01 w mieście wybrzmiał alarm lotniczy, natomiast już około 6 rano na stolicę spadły pierwsze rosyjskie rakiety. Jedna osoba została ranna wskutek niedzielnych ataków rakietowych na Kijów; nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych - przekazał Kliczko w krótkim komunikacie opublikowanym za pośrednictwem komunikatora Telegram.

Relacjonował on również, że atak wymierzony był w obiekty infrastrukturalne. Wszystko wskazuje na to, że tym razem Rosjanie obrali sobie za cel zniszczenie m.in. zabudowań tamtejszego państwowego przedsiębiorstwa kolejowego Ukrzaliznytsia, co zdążył już potwierdzić członek rady nadzorczej owego podmiotu, Serhij Łeszczenko. Ponadto jak donoszą dziennikarze portalu Ukraińska Prawda, rano w rejonie obuchowskim (obwód kijowski) siłom ukraińskim udało się strącić jedną z wrogich rakiet.

Na miejscu pracują odpowiednie służby. Sytuacja jest rozwojowa.

Źródło: Ukraińska Prawda