ITF Grodzisk Mazowiecki: Magda Linette nie wywalczyła tytułu

Magda Linette (66.WTA) przegrała w finale turnieju ITF o puli nagród 100 tysięcy dolarów z Czeszką Kateriną Siniakową (80. WTA). Linette dotychczas miała na koncie 11 tytułów w cyklu ITF, a Siniakowa siedem. Polka grała dotychczas z Czeszką trzykrotnie i ani razu nie przegrała. Co więcej, nie straciła nawet jednego seta.

Pierwszy set rozpoczął się od pewnie wygranego serwisu przez Linette. W kolejnym gemie serwisowym Siniakowej Czeszka miała niewielkie problemy, ale udało jej się uratować. W kolejnym gemie Polka bardzo szybko przegrała trzy punkty z rzędu i zrobiły się trzy szanse na przełamanie dla rywalki. Linette obroniła pierwszą taką szansę, ale skapitulowała przy drugiej. Siniakowa wyszła na prowadzenie 2:1. Po chwili zawodniczka naszych południowych sąsiadów pewnie wygrała swojego gema serwisowego i wyszła na prowadzenie 3:1. Linette bez straty punktu wygrała kolejny swój serwis i zmniejszyła stratę. Chwilę później mieliśmy już remis 3:3, ponieważ Siniakowa nie zdołała utrzymać swojego podania. Dzięki zwycięstwu w kolejnym gemie Polka wyszła na prowadzenie 4:3. Kolejny gem serwisowy naszej zawodniczki to znowu kłopoty z wygraniem podania. Czeszka przełamała poznaniankę i wyszła na prowadzenie 5:4. Chwilę później zawodniczka naszych południowych sąsiadów pewnie wygrała swój serwis i zamknęła pierwszego seta.

Drugi set rozpoczął się od pewnie wygranych serwisów przez obie zawodniczki. Drugi gem serwisowy Polki był bardzo zacięty. Niestety Czeszka zdołała przełamać naszą zawodniczkę i wyjść na prowadzenie 2:1. Po chwili Siniakowa wyszła na prowadzenie 3:1. Polka w kolejnym swoim gemie serwisowym miała również problemy. Czeszka doprowadziła do break pointów. Wykorzystała drugi i wyszła na prowadzenie 4:1. Set błyskawicznie uciekł naszej reprezentantce. Siniakowa wygrała swojego gema serwisowego, wyszła na 5:1 i była już bardzo blisko odniesienia pierwszego zwycięstwa nad Polką. Jako następna serwowała Linette. Nie był to udany gem dla naszej zawodniczki. Czeszka błyskawicznie doprowadziła do piłek meczowych. Pierwszą tenisistką znad Wisły obroniła, ale skapitulowała przy drugiej. Mimo wszystko, ten występ można traktować jako dobry prognostyk przed wylotem Magdy Linette do Stanów Zjednoczonych.

Katerina Siniakowa (CZE) [3] – Magda Linette (POL) [1] 6:4 6:1