Tajfun Trami dotarł nad Japonię

Tajfun Trami, który nie tak dawno osiągał kategorię odpowiadającą huraganowi najwyższej, 5. kategorii, dotarł nad japoński archipelag Riukiu.

 

Niedługo przed uderzeniem w ląd Trami osłabł do kategorii odpowiadającej huraganowi 2. kategorii, wciąż jednak generował porywy wiatru o prędkości nawet około 200 kilometrów na godzinę.

 

Tajfun zgodnie z prognozami uderzył w japoński archipelag Riukiu, gdzie znajduje się między innymi wyspa Okinawa. To właśnie tam najprawdopodobniej odnotowano najliczniejsze szkody. Łącznie japońskie władze odwołały 1100 lotów, wstrzymano również sporo połączeń kolejowych.

 

Tajfun Trami doprowadził do licznych podtopień oraz uszkodzeń związanych z wiatrem, który przewracał nawet samochody na otwartej przestrzeni.

 

W wyniku uderzenia tajfunu rannych zostało około 60 osób, głównie lekko. W prefekturze Miyazaki zaginęła 60-letnia kobieta. Polecenie ewakuacji wydano dla ponad 350 tysięcy osób, co najmniej drugie tyle zostało pozbawionych prądu.

 

Japońscy meteorolodzy wciąż ostrzegają przed wiatrem i intensywnymi opadami, które mogą doprowadzać do niezwykle groźnych osunięć ziemi.