WTA Toronto: piękny sen kopciuszka zakończony

Simona Halep zwyciężyła w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Toronto i pokazała, że ponownie należy się z nią liczyć w tenisowym cyklu. Dla przegranej Beatriz Haddad Mai to też był cudowny tydzień. Pokonanie numeru jeden na świecie, finał turnieju WTA 1000, solidna porcja punktów i suta premia finansowa. Który sportowiec nie chciał by przeżyć takiego tygodnia?

Simona Halep grała dotychczas trzykrotnie z Beatriz Haddad Maią. W 2017 w Wimbledonie i w 2022 roku w Australian Open górą była Rumunka. W Birmingham w tym roku, na trawie górą w trzech setach była Brazylijka. Pierwszy set rozpoczął się źle dla bardziej doświadczonej i utytułowanej Halep. Brazylijka bardzo szybko przełamała rywalkę i wyszła na 2:0 a później na 3:1. Po chwili straciła serwis i Halep wyrównała na 3:3. Od tego momentu gemy wygrywała już jedynie tenisistka z Bałkanów. Dwukrotnie przełamała przeciwniczkę i wykorzystując pierwszą piłkę setową wyszła na prowadzenie w meczu.  W drugim secie Haddad Maia - objawienie turnieju w Toronto wzięła srogi rewanż na Halep. Brazylijka grała znakomicie i całkowicie zdominowała bardziej utytułowaną przeciwniczkę. Dwukrotnie ją przełamała, pewnie wygrywała swoje serwisy i wykorzystując pierwszą piłkę setową wyrównała stan pojedynku. Na początku trzeciego seta Rumunka obroniła dwa break pointy. Po chwili przełamała Brazylijkę i wyszła na prowadzenie 2:0. Po chwili po bardzo trudnym gemie, gdzie Rumunka obroniła trzy break pointy Brazylijka w końcu skruszyła opór przeciwniczki i odebrała jej serwis zmniejszając straty. Co z tego jak chwilę później Haddad Maia praktycznie bez walki oddała swoje podanie i Halep powiększyła prowadzenie na 3:1, a po wygraniu swojego serwisu na 4:1. Haddad Maia odpowiedziała gładko wygranym własnym serwisem, ale to było tylko zmniejszenie strat na 2:5. W kolejnym gemie serwisowym Brazylijka mimo drobnych problemów nie dała się przełamać i przedłużyła swoje marzenia o tytule w Toronto. Halep rozwiała je już w kolejnym gemie wygrywając gładko swój serwis i kończąc spotkanie za drugą piłką meczową.

Simona Halep (ROU) [15] – Beatriz Haddad Maia (BRA) 6:3 2:6 6:3