Tenis: podczas turnieju "Tennis Plays for Peace" zebrano 1,2 miliona dolarów

W minioną środę odbył się turniej charytatywny "Tenis gra dla pokoju", którego domeną była zbiórka pieniędzy na rzecz Ukrainy. Podczas zawodów na korcie można było zobaczyć największe gwiazdy tej dyscypliny, wliczając w to także Igę Świątek. USTA podało dziś oficjalną informację, że w trakcie eventu zebrano 1,2 miliona dolarów, które zostaną przeznaczone na pomoc naszym wschodnim sąsiadom.

Sezon dla tenisistów powoli się kończy, przed nimi jeszcze tylko wielkoszlemowy US Open. Zanim jednak sportowcy rozpoczną rywalizację na najwyższym poziomie po raz ostatni w tym roku, zaplanowali kolejny turniej charytatywny. "Tenis gra dla pokoju" to inicjatywa Rafaela Nadala, Igi Świątek oraz Johna McEnroe'go. Dla Polki to wydarzenie miało duże znaczenie. - Ukraina jest tuż obok mojego kraju i dlatego, że my jako Polacy jesteśmy naprawdę zjednoczeni i pomagamy, chcę wykorzystać każdą okazję, aby pokazać ludziom, że wszyscy możemy być zjednoczeni - mówiła o swoim pomyśle pierwsza rakieta świata. 

Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji związanych z udziałem sportowców innych narodowości. Po konsultacjach z Wiktorią Azarenko okazało się, że białoruska tenisistka nie wesprze turnieju w Nowym Jorku swoją obecnością. Decyzję zawodniczki potwierdziła amerykańska federacja tenisa (USTA). 

Brak Białorusinki jednak nie zaprzepaścił inicjatywy, a na evencie pojawiły się znacznie ciekawsze osobistości - oprócz 22-krotnego zwycięzcy Wielkiego Szlemu, Rafaela Nadala czy siedmiokrotnego mistrza Johna McEnroe'go na korcie pojawiła się dobrze prosperująca 18-letnia Coco Gauff, która niedawno we French Open w finale przegrała z Polką oraz Carlos Alcaraz czy Leylah Fernandez. Na Louis Armstrong Stadium pojawili się także byli ukraińscy tenisiści: Serhij Stachowski i Olga Sawczuk oraz aktywne sportowo Dajana Jastremska czy Katarina Zawacka.