Piłka ręczna - Bundesliga: pierwsza porażka Magdeburga
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 03.10.2022, 01:00
Szósta kolejka Bundesligi przyniosła wiele ciekawych rozstrzygnięć. Pierwszą porażkę w nowym sezonie odnieśli obrońcy tytułu - SC Magdeburg, a jego pogromcą został Flensburg Handewitt. Zwycięską passę natomiast kontynuują liderzy tabeli THW Kiel i znajdujący się tuż za nimi zespół Rhein-Neckar Lowen.
Miniony tydzień zdecydowanie nie należał do SC Magdeburga. Najpierw mistrzowie Niemiec w Lidze Mistrzów ulegli drużynie Paris Saint-Germain, a kilka dni później odnotowali pierwszą porażkę w ligowych rozgrywkach. Po meczu z Flensburgiem bez dwóch zdań mogliśmy spodziewać się fantastycznego widowiska i dokładnie tak było. Pierwsza część meczu należała jednak do gospodarzy, którzy przede wszystkim zachwycali skutecznością w ataku. Oprócz tego zespół z Flensburga dołożył też bardzo dobrze działającą obronę i na przerwę schodził z czteropunktowym zapasem (17:13). Początek drugiej połowy to wciąż koncertowa gra gospodarzy na czele z fenomenalnym Emilem Jakobsenem, który ani raz nie pomylił się w ataku, notując 12 bramek. Prowadzenie Flensburga wzrosło do pięciu punktów, lecz mistrzowie kraju zaczęli odrabiać straty. Emocji nie brakowało, a obie drużyny dały nam pokaz świetnej gry. Zmotywowani magdeburczycy po kapitalnej serii w końcówce wreszcie doprowadzili do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do Madsa Mensaha Larsena, który rzutem w ostatnich sekundach zapewnił zwycięstwo ekipie Flensburga.
Flensburg Handewitt SC Magdeburg 35:34 (17:13)
Niepokonani pozostają natomiast gracze THW Kiel. Wicemistrzowie kraju chcą wrócić na ligowy tron i na razie idzie im to bardzo dobrze. Kilończycy w 6. kolejce podejmowali u siebie HSV Hamburg. Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki, lecz to goście jako pierwsi wyszli na dwupunktowe prowadzenie po bramce Niklasa Wellera (4:6). Gospodarze szybko odpowiedzieli na taką grę rywali i po chwili na tablicy widniał remis. Drużyna z Kilonii poszła za ciosem, a po kolejnych trafieniach Haralda Renkinda prowadziła 13:9. Z każdą kolejną akcją gra Hamburga gasła, a rozpędzeni gracze THW jak natchnieni zdobywali kolejne punkty. W szeregach gospodarzy oprócz świetnie działającej ofensywy pochwalić należy również Nikalsa Landina Jacobsena, który bardzo dobrze strzegł bramki. Dyspozycja kilończyków nie zmieniła się i w drugiej połowie, a Hamburg nie potrafił znaleźć sposobu na zatrzymanie rywali. Tym samym dominację i pewne zwycięstwo THW Kiel przypieczętował Luca Alexander Scwormstede, trafiając w ostatniej minucie na 40:28.
THW Kiel - HSV Hamburg 40:28 (21:14)
Wyniki pozostałych spotkań 6. kolejki Bundesligi:
SC DHfK Leipzig - HC Erlangen 32:29 (18:17)
ASV Hamm-Westfalen - HSG Wetzlar 23:29 (10:12)
Bergischer HC - Rhein-Neckar Lowen 26:27 (11:13)
TSV GWD Minden - TSV Hannover Burgdorf 34:35 (16:17)
TVB 1898 Stuttgart - TBV Lemgo 32:28 (13:12)
MT Melsungen - Fuchse Berlin 29:32 (15:12)
Frisch Auf Goppingen - VfL Gummersbach 29:28 (15:14)
THW Kiel - HSV Hamburg 40:28 (21:14)
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.