PKO Ekstraklasa: bardzo słaby mecz i bezbramkowy remis w starciu Warty z Górnikiem

Mecze rozgrywane w niedzielę w południe rzadko są widowiskami godnymi uwagi. Nie inaczej było dziś w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie Warta podejmowała Górnika Zabrze. Po bardzo słabym spotkaniu obie drużyny podzieliły się punktami, a kibice zgromadzeniu na trybunach nie zobaczyli żadnej bramki.

Pierwsza połowa mocno rozczarowała. Brakowało groźnych akcji pod obiema bramkami, a najwięcej walki kibice oglądali głównie w środku pola. Najlepszą okazję już po dziesięciu minutach miał Zrelak, jednak po dobrym dograniu Miguela Luisa napastnik Warty nieczysto trafił w piłkę. Z kolei w samej końcówce pierwszej części meczu świetną okazję zmarnował Okunuki, a chwilę później Wojciech Myc zaprosił zawodników do szatni.

Jeśli ktoś miał nadzieję że w drugiej połowie tempo meczu będzie nieco bardziej żwawe, szybko został wyprowadzony z błędu. W dalszym ciągu piłka najczęściej przebywała w środkowej części boiska. Dopiero 20 minut po wznowieniu gry w ciągu dwóch minut Vrhovec oraz Zrelak mieli kapitalne sytuacje, jednak nie zdołali umieścić piłkę w siatce. Ta sztuka udała się w 73. minucie Szymonowi Włodarczykowi, jednak rezerwowy piłkarz zespołu z Zabrza znajdował się na spalonym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, jednak wydaje się, że żaden z zespołów nie może uznać takie rozstrzygnięcie za niesprawiedliwe.

Warta – Górnik 0:0

Warta: Grobelny – Stavropoulos, Szymonowicz, Iwanow – Grzesik, Kupczak, Kopczyński, Matuszewski (78’ Kościelny) – Maenpaa (63’ Szmyt), Zrelak, Miguel Luis (61’ Destan)

Górnik: Bielica – Paluszek, Bergstrom (82’ Szcześniak), Jensen – Dadok (46’ Włodarczyk), Jules, Vrhovec (67’ Wojtuszek), Janża – Pacheco, Okunuki (67’ Podolski), Cholewiak (46’ Marosa)

Żółte kartki: Stravropoulos, Kopczyński – Paluszek, Wojtuszek

Sędzia: Wojciech Myc