PGNiG Superliga: Azoty Puławy dominują w Zabrzu
- Dodał: Julia Wisińska
- Data publikacji: 30.10.2022, 14:29
Nieoczekiwanie Górnik Zabrze przegrywa na własnym boisku. Azoty Puławy rozegrały świetny mecz i wygrały z gospodarzami 38:32. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został rozgrywający z Puław Kacper Adamski.
Mecz między Azotami a Górnikiem to pojedynek, na który czekał zapewne nie jeden kibic polskiej piłki ręcznej. Oba zespoły prezentują w tym sezonie bardzo dobry i wyrównany poziom, zajmując kolejno, Górnik trzecie a Azoty czwarte miejsce w tabeli.
Mecz obie drużyny zaczęły pewnie i szybko, grając bramka za bramkę. Puławianie zdobyli w kolejnych minutach niewielkie, dwubramkowe prowadzenie. Wszystko za sprawą bardzo dobrze prezentującego się w bieżącym sezonie bramkarza Azotów Wojciecha Boruckiego. Szczypiorniści z Puław rozgrywali bardzo dobre spotkanie, dzięki czemu po kwadransie rywalizacji mieli zapas czterech bramek przewagi. Górnik nie radził sobie w ataku pozycyjnym, co skutkowało częstą utratą piłki i szybką kontrą rywali. Po niecałych 20 minutach trener zabrzan Patrik Liljestrand już dwukrotnie prosił o czas. Ostatecznie po pierwszej połowie spotkania zawodnicy Górnika schodzili do szatni z aż sześcioma bramkami do odrobienia.
Od udanej gry w obronie Azotów i szybkiej kontry Piotra Jarosiewicza rozpoczęła się druga część meczu. Kolejne akcje pokazywały, że Górnik wciąż pozostaje rozbity i w niczym nie przypomina drużyny, którą widzieliśmy w poprzednich meczach. Puławianie kontynuowali dobrą grę i mogli się cieszyć ze zwycięstwa aż sześcioma bramkami. Po tym meczu sytuacja w tabeli nie zmieniła się i Górnik nadal plasuje się na trzecim miejscu, Azotom jednak brakuje już do nich jedynie trzech punktów.
Górnik Zabrze – Azoty Puławy 32:38 (15:21)
Julia Wisińska
Studentka dziennikarstwa i miłośniczka każdej dyscypliny sportowej. Na portalu najczęściej zajmuję się tenisem, siatkówką, lekkoatletyką i piłką ręczną.