Premier League: skromne zwycięstwo Czerwonych Diabłów

Manchester United pokonał na własnym stadionie West Ham United 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Marcus Rashford, dla którego było to setne trafienie w barwach ekipy z Old Trafford.

Niedzielne starcie na Old Trafford zapowiadało się bardzo ciekawie. Faworytami wydawali się być gospodarze, których skład mógł być delikatną niespodzianką. Erik Ten Hag zdecydował się posłać do gry od pierwszej minuty Anthony'ego Elangę oraz Cristiano Ronaldo, o którym jeszcze tydzień temu wszystkie media mówiły, że jest "skończony" w Manchesterze United.

Od początku spotkania to gospodarze byli drużyną, która więcej grała piłką i starała się tworzyć zagrożenie pod bramką rywali. Najpierw dobrą piłkę w pole karne zagrał Diogo Dalot, ale Marcus Rashford ściągnął piłkę z nogi lepiej ustawionego Ronaldo. Po chwili Portugalczyk próbował uderzenia z ponad 20 metrów, ale pewnie interweniował Łukasz Fabiański. Po kolejnych kilku minutach uderzenia głową próbował Rashford, ale Polak znów stanął na wysokości zadania. Po tych sytuacjach przebudzili się goście i zaczęli grać nieco odważniej, ale nie byli w stanie wypracować sobie klarownej okazji. W 38. minucie spotkania Christian Eriksen dograł piłkę do Bruno Fernandesa, a ten natychmiast zgrał ją głową do Duńczyka, który posłał dośrodkowanie na długi słupek. Tam z potężnym impetem dopadł do niej Marcus Rashford i strzałem pod poprzeczkę pokonał polskiego bramkarza. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

Po przerwie w pierwszych minutach wciąż lepiej wyglądali United, ale nie potrafili stworzyć sobie klarownych okazji. Dwukrotnie próbował Ronaldo, ale trudno było mówić w tych przypadkach o stuprocentowych okazjach. Z biegiem czasu przeważać zaczynali przyjezdni. Swoich szans szukali Fornals, Benrahma czy Bowen, ale za każdym razem dobrze interweniowali obrońcy Manchesteru lub w ostateczności świetnymi paradami bramkarskimi popisywał się David De Gea. Znakomitą okazję do zamknięcia spotkania miał też Fred, ale jego strzał głową wylądował jedynie na słupku. Goście próbowali do ostatniej chwili, ale obrona drużyny z Old Trafford wytrzymała tą trudną próbę.

Manchester United pokonał więc West Ham United 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Marcus Rashford, dla którego było to setne trafienie w barwach United. Pochwalić za występ można też wracającego do wyjściowej jedenastki Harry'ego Maguire'a. Martwić polskich kibiców może natomiast zejście z boiska Łukasza Fabiańskiego. Bramkarz West Hamu przy jednej z interwencji w pierwszej połowie doznał urazu i nie powrócił do gry po zmianie stron.

Manchester United - West Ham United 1:0 (1:0)

Bramki: Marcus Rashford 38' -

Man Utd: De Gea - Dalot, Maguire, Martinez, Shaw - Casemiro, Eriksen (Fred 79'), Elanga (McTominay 61'), Bruno Fernandes, Rashford, Crisitano Ronaldo

West Ham: Fabiański (Areola 46') -  Kehrer, Dawson, Zouma, Cresswell - Soucek, Rice, Bowen, Downes (Fornals 77'), Benrahma - Scamacca (Antonio 57')

Żółte kartki: Bruno Fernandes 90' - Scamacca 36', Soucek 72', Kehrer 78'

Sędzia: Chris Kavanagh