PlusLiga: Ślepsk ograł Lubin i wskoczył do czołówki
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 01.11.2022, 18:42
Zespół z Suwałk przynajmniej na chwilę wskoczył na 4. miejsce w tabeli. Drużyna Dokinika Kwapisiewicza pokonała w Dzień Wszystkich Świętych ekipę z Lubina.
Bartosz Filipiak szybko zabrał się za budowanie przewagi gospodarzy i dzięki jego atakom Ślepsk prowadził 3:1. Dużo też robiła zagrywka, bo lubinianie nie mogli uniknąć problemów z szarpanym przyjęciem. Po stronie miejscowych było już sześć "oczek" przewagi i niewiele wskazywało na to, że zmieni się to przed końcem partii. Cuprum musiałoby poprawić zagrywkę i kończyć akcje przy własnym przyjęciu, a tego im właśnie brakowało i set padł łupem ekipy z Suwałk.
Druga partia przyniosła wymianę ciosów zza 9. metra i takie samo początkowe prowadzenie dla drużyny Dominika Kwapisiewicza. Z tym że po stronie Cuprum w bloku zaczął pracować Pietraszko, dwukrotnie zaskoczył nawet przyjęcie rywali i to gospodarze gonili wynik. Po udanym ataku Ziobrowskiego było bowiem 9:12, a przy kolejnych wątpliwych przyjęciach Ślepska różnica wzrosła do sześciu "oczek". Świetną końcówkę rozegrał Ziobrowski i tym razem Lubin cieszył się z wygranej partii.
Po bardzo dobrym występie na boisku pozostali M'Baye i Ziobrowski i znów z remisu, dzięki zagrywce tego drugiego zrobiło się 6:3 dla Cuprum. Prowadzenie długo utrzymywało się po stronie gości, ale Halaba robił wszystko, żeby to zmienić. Ślepsk zbliżał się po jednym pubkcie, aż w końcu Sapiński wyrównał na 14:14. Do gry powrócił też atakujący i gospodarze zaskoczyli rywali sporą serią punktową. Końcówka również należała do Suwałk - przyjezdni nie mieli lekarstwa na potężne uderzenia Filipiaka i 25:20 wygrał Ślepsk.
To mógł być ostatni set, ale był też wyrównany. Przede wszystkim było więcej dłuższych wymian, bo przyjęcie funkcjonowało po obu stronach. Walka punkt za punkt toczyła się od pierwszych akcji i na półmetku nadal był remis - 15:15. Ślepsk wówczas odskoczył na trzy "oczka", ale ta seria momentalnie poszła w niepamięć. W decydującej fazie seta jednak ponownie lepsze decyzje podjęli gospodarze i to oni cieszyli się z kompletu punktów.
Ślepsk Malow Suwałki - Cuprum Lubin 3:1 (25:19, 15:25, 25:20, 25:22)
Suwałki: Kujundzić, Sapiński, Filipiak, Halaba, Takvam, Sanchez, Czunkiewicz (libero) oraz Buchowski, Smoliński
Lubin: Kapica, Ferens, Krage, Pająk, Kovalov, Pietraszko, Szymura (libero) oraz M'Baye, Ziobrowski, Sas, Czerny, Kubicki
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.