Międzynarodowe reakcje na incydent w Przewodowie [AKTUALIZACJA]

Przedstawiciele państw Zachodu kierują słowa otuchy do Polaków w związku z incydentem w Przewodowie. Wskutek eksplozji, której przyczyny jak dotąd nie są jeszcze znane, śmierć poniosły dwie osoby. 

 

Nieoficjalne doniesienia sugerują, iż przyczyną tragedii w miejscowości powiatu hrubieszowskiego było przypadkowe uderzenie rosyjskiej rakiety, bądź rakiet. Choć przedstawiciele Ministerstwa Obrony Rosji nazywają je prowokacją, wydarzenie to wywołało lawinę reakcji wśród międzynarodowych liderów. Jednym z pierwszych, którzy zabrali głos w sprawie, okazał się być premier Czech, Petr Fiala. Jeśli Polska potwierdzi, że rakiety trafiły w jej terytorium, będzie to dalsza eskalacja ze strony Rosji. Stoimy zdecydowanie za naszym sojusznikiem z UE i NATO - napisał w swoim poście w serwisie Twitter. Jesteśmy w ścisłym kontakcie z naszymi polskimi przyjaciółmi. Litwa solidaryzuje się z Polską. Każdy centymetr terytorium NATO musi być broniony! - przekazał z kolei litewski prezydent, Gitanas Nauseda. 

 

 

Swoje zaniepokojenie incydentem wyraził również minister obrony Słowacji. Rosja musi wyjaśnić, co się stało. Bezsensowne ataki na infrastrukturę muszą się natychmiast zakończyć. Lekkomyślność Rosji wymyka się spod kontroli. Będziemy w bliskim kontakcie z ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem i pozostałymi Sojusznikami w celu skoordynowania odpowiedzi w ramach NATO - napisał Jaroslav Nad. Wiadomości docierające do nas z Polski są niepokojące. Uważnie monitorujemy sytuację z lokalnymi władzami i naszymi sojusznikami w Unii Europejskiej i NATO. Portugalia jest solidarna z Polską - przekazał z kolei premier Portugalii.

 

 

Co istotne, do wydarzenia odniósł się również sam sekretarz generalny Organizacji Sojuszu Północnoatlantyckiego, który odbył w tej sprawie pilną rozmowę telefoniczną z prezydentem Andrzejem Dudą. Rozmawiałem z prezydentem Dudą o wybuchu w Polsce. Złożyłem kondolencje z powodu śmierci obywateli. NATO monitoruje sytuację, a sojusznicy prowadzą ścisłe konsultacje. Ważne, aby wszystkie fakty zostały ustalone - oświadczył Jens Stoltenberg. Rozwój sytuacji w kraju śledzi również przewodniczący Rady Europejskiej, który, jak przekazał, zapewnił premiera Mateusza Morawieckiego o pełnej jedności Unii Europejskiej i solidarności w obronie Polski. Charles Michel wyszedł również z inicjatywą organizacji spotkania koordynacyjnego w tej sprawie przywódcami Unii Europejskiej, którzy obecnie biorą udział w szczycie G20 na indonezyjskiej wyspie Bali.

 

 

Aktualizacja, 16.11, godz. 9:00

 

Omawiam spotkanie ze światowymi liderami w sprawie ofiar śmiertelnych we wschodniej Polsce i zaangażowania Stanów Zjednoczonych we wsparcie polskiego śledztwa. [...] Wcześniej spotkałem się z przywódcami G20 i NATO w celu omówienia wybuchu we wschodniej Polsce w pobliżu granicy z Ukrainą. Oferujemy pełne wsparcie i pomoc w toczącym się w Polsce dochodzeniu - przekazał natomiast Joe Biden, który podkreślił, że wszyscy liderzy potwierdzili ciągłą gotowość do pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności za jej bezczelne ataki na Ukrainę nawet w czasie, gdy trwają konsultacje w ramach G20, których tematem przewodnim jest właśnie sytuacja w tym kraju. Prezydent Stanów Zjednoczonych, w imieniu wszystkich przedstawicieli państw biorących udział w szczycie na Bali, złożył również kondolencje rodzinom ofiar w Polsce i Ukrainie.

 

 

Do sprawy ustosunkował się również prezydent Francji. Rozmawiałem z premierem Mateuszem Morawieckim, aby wyrazić naszą solidarność. Polska może liczyć na wsparcie Francji i naszą gotowość pomocy w toczących się dochodzeniach - zakomunikował Emmanuel Macron. Rozmawiałem z prezydentem Polski, Andrzejem Dudą. Złożyłem kondolencje w związku ze śmiercią polskich obywateli w wyniku rosyjskiego terroru rakietowego. Wymieniliśmy dostępne informacje, ustalamy wszystkie fakty. Ukraina, Polska, cała Europa i świat muszą być w pełni chronieni przed Rosją, terrorystą - przekazał natomiast w swoim wpisie ukraiński lider, Wołodymyr Zełenski.

 

 

Źródło: Twitter