Snooker - English Open: wygrane faworytów we wtorek

Porażki finalistów ostatniego turnieju rankingowego – Gary’ego Wilsona i Joe O’Connora miały miejsce we wtorek. Wygrali za to inni faworyci – na czele z Juddem Trumpem, Markiem Allenem czy Johnem Higginsem.

Większość meczów, jakie zostały rozegrane we wtorek, to spotkania 1. rundy English Open. W sesji porannej do drugiej fazy zawodów awansowało m.in. dwóch Chińczyków. Nacja, która ostatnio przeżywa ogromne kłopoty wizerunkowe, tym razem mogła się cieszyć z wygranej Ding Junhuia, który pokonał 4:1 rodaka Xu Si oraz Yuana Sijuna, który zagrał fenomenalny mecz z Davidem Gilbertem i po brejkach 102, 63 i 76 w trzech frejmach z rzędu wygrał 4:1. Awans w tej sesji uzyskał też Robert Milkins.

Po południu dość pewnie swoje spotkanie wygrał Judd Trump, wygrywając 4:1 z Craigiem Steadmanem. Nie był to mecz z dużą ilością emocji i wysokiego poziomu, ale zwycięzców się nie sądzi. Wygrał też Mark Selby, który pokonał rewelację ostatniego turnieju rankingowego – Joe O’Connora 4:2. Młodszy z Anglików mecz rozpoczął od brejka 99, Selby odpowiedział 76, po czym wygrał jeszcze dwa frejmy. Przy 1:3 O’Connor wbił kolejne wysokie podejście – 94, ale „The Jester from Leicester” zakończył mecz brejkiem 105. Nie sposób w podsumowaniu pominąć też meczu Neila Robertsona, który rozegrał komplet frejmów z Leiem Peifanem i… był to mecz niesłychany. Robertson objął prowadzenie 3:0 po podejściach 67, 130 i 67. Peifan odpowiedział… trzema setkami z rzędu – 136, 134 i 121 we frejmach wygranych do zera. W ostatniej partii Robertson wbił jednak 67 i wygrał mecz.

Wieczorem szybki awans do drugiej rundy uzyskał Kyren Wilson, pokonując bez straty partii Bena Wollastona. Z wysokich podejść trzeba zanotować 63 i 83 zwycięzcy meczu, który nie namęczył się zbytnio. Zresztą podobnie, jak John Higgins. Szkot w meczu weteranów wygrał 4:1 z Markiem Kingiem – w wygranych partiach „The Wizard of Wishaw” wbijał w kolejnych brejkach 85, 103, 62 i 74, pokazując, że mimo słabszej formy w tym sezonie i braku spektakularnych wyników, nadal może być groźny dla najlepszych. Wieczorem swój mecz przegrał zwycięzca ostatniego rankingowego turnieju, czyli Gary Wilson. Anglik prowadził już 2:0 z rodakiem Martinem Gouldem, ale przegrał mecz 2:4 i odpadł z zawodów. W przeciwną stronę poszedł Mark Allen, który w wygranym 4:1 meczu z Dylanem Emerym wbił dwa brejki stupunktowe, w tym najwyższego całych zawodów (141).

Wyniki:
2. runda kwalifikacji:

Marco Fu – Jimmy Robertson 4:1
Matthew Selt – Callum Beresford 4:0

1. runda:

Ding Junhui – Xu S1 4:1
Yuan Sijun – David Gilbert 4:1
Robert Milkins – Julien Leclercq 4:1
Judd Trump – Craig Steadman 4:1
Wu Yize – Cao Yupeng 4:3
Mark Selby – Joe O’Connor 4:2
Anthony McGill – Michael White 4:1
Neil Robertson – Lei Peifan 4:3
Mark Williams – Dominic Dale 4:2
Kyren Wilson – Ben Wollaston 4:0
John Higgins – Mark King 4:1
Ali Carter – Chen Zifan 4:0
Scott Donaldson – Mark Davis 4:2
Martin Gould – Gary Wilson 4:2
Mark Allen – Dylan Emery 4:1
Ryan Day – Hammad Miah 3:2 (trwa)
Hossein Vafaei – Pang Junxu 1:0 (trwa)