Dopóki piłka w grze... „Football Manager 2023” [RECENZJA]
store.steampowered.com

Dopóki piłka w grze... „Football Manager 2023” [RECENZJA]

  • Dodał: Sebastian Sierociński
  • Data publikacji: 15.12.2022, 14:57

Ostatnia minuta doliczonego czasu gry, wciąż bezbramkowy remis. Błąd Argentyńczyków, piłkę przejmuje Glik, piękne prostopadłe podanie, jest tam już Zieliński, zagranie na wolne pole do Lewandowskiego, ładny zwód, będzie okazja... Gol! Oto historyczny moment, proszę państwa, Polacy zwyciężają w finale mistrzostw świata! 
 
Jak wielu z nas oddałoby wszystko, byle ten wspaniały scenariusz był czymś więcej niż widowiskowym meczem w grze komputerowej. Mundial w Katarze powoli dobiega końca, a w sercach polskich kibiców pozostała jedynie gorycz. Naprzeciw wychodzi jednak kolejna odsłona wieloletniej serii realistycznych symulatorów kariery menedżera piłkarskiego, który pozwoli m.in. na rozegranie mistrzostw od nowa. Zapraszam do lektury recenzji tegorocznego wydania Football Manager, którego polskim wydawcą jest Cenega. 
 
Cyklu FM od brytyjskiego studia Sports Interactive nikomu chyba nie muszę przedstawiać. Kultowa marka od niemal dwóch dekad umożliwia nam zabawę w selekcjonera prosto z kanapy, bo któż z nas nigdy nie był ekspertem od taktyki podczas oglądania meczu? Cóż, powyższa gra stwarza ku temu idealną szansę. Na wstępie zaznaczam, że dotychczas zetknąłem się z kilkoma odsłonami, a do dziewiętnastej części franczyzy zasiadłem z neutralnym stosunkiem, pamiętając zarówno o wadach, jak i zaletach poprzedniczek.
 


FM23 to przede wszystkim rozwinięcie poprzedniczek. Gra rozbudowuje i ulepsza elementy znane z wcześniejszych odsłon, miejscami je porządkując i wzbogacając o kolejne dziesiątki opcji. Wszystko to składa się na prawdopodobnie najlepszy, bo najbardziej szczegółowy i dbający o realizm symulator. Do najważniejszych nowości należy obecność tzw. planera drużyny, w ramach którego śledzić możemy nie tylko obecną formę naszych zawodników, ale również ich rokowania na przyszłość. A w połączeniu z rozwiniętym systemem wyszukiwania dobrze zapowiadających się młodzików sprawia, że rozgrywka daje więcej satysfakcji w miarę czynienia postępów.
 
Rdzeń opiera się rzecz jasna na kierowaniu wybranym klubem lub nacją. Do wyboru mamy kilkaset drużyn z całego świata, choć istnieje również opcja wykreowania własnego zespołu. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by przy odrobinie umiejętności i cierpliwości zdobyć nowo powstałym Poinformowani FC puchar dla najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Ogromnym plusem jest również obecność licencjonowanych turniejów UEFA: Ligi Mistrzów, Ligi Europy, Ligi Konferencji Europy oraz Superpucharu Europy. Wierzcie lub nie, ale odsłuchanie hymnu LM z Cristiano Ronaldo w składzie Radomiaka Radom potrafi wywrzeć niezapomniane wrażenie. 


 
Lwią część czasu w grze spędzimy w pełnym tabelek i wykresów menu. Ze swoistego centrum zarządzania śledzić możemy najróżniejsze statystyki drużyny, dane ze sztabu szkoleniowego, odzew kibiców czy analizy taktykostatnich meczy. Sterujemy finansami, dalekosiężnymi planami rozbudowy zespołu, przeglądamy kalendarz spotkań i terminarz meczy. Ilość opcji i funkcji jest gigantyczna, momentami przytłaczająca, choć szczęśliwie samouczek zorganizowano przemyślanie, a poznanie podstaw szybko uprzyjemni obcowanie z produkcją. Należy jednak jasno określić, że nie jest to gra przeznaczona dla amatorów dynamicznej rozgrywki, gdy często dobór odpowiedniego składu i analiza przeciwnika zabiera nawet kilkanaście minut. Paradoksalnie, nieco mozolne przygotowanie do meczu nie zdołało mnie nudzić, pomimo że nie należę do graczy o stoickim spokoju czy chociażby szczególnym zainteresowaniu piłką nożną.
 
Warto również wspomnieć, że FM23 oferuje też grę online, gdzie swoich sił możemy spróbować w meczach przeciwko innym graczom. Na szczególną uwagę zasługuje tryb DRAFT, który polega na losowaniu grupy piłkarzy, budowaniu składu i rozgrywaniu nim meczy. Sieciowe rozgrywki stanowią już jednak spore wyzwanie i tu początkujący użytkownik może nie uniknąć chwil frustracji. Bardziej zaawansowani trenerzy spędzą jednak w tej zakładce wiele czasu, bo ekscytacja związana z bezpośrednim starciem rośnie wraz z postępami w miniturnieju i bezlitośnie wciąga. Osobiście to właśnie w module multiplayer bawiłem się najlepiej i spędziłem z nim najwięcej czasu.
 


Najnowsze dzieło Sports Interactive nie jest jednak pozbawione wad. Tytuł wciąż zawodzi na polu oprawy wizualnej. O ile prostota menu menedżera wychodzi jak najbardziej na plus, tak już animacje samych meczy momentami kolą w oczy. Rzecz jasna nie spodziewałem się fotorealizmufizyki rodem z ostatnich odsłon FIF-y czy PES-a, ale niełatwo przejść obojętnie obok prostych animacji rodem z banalnych gier komputerowych, które niegdyś dodawano do płatków śniadaniowych. Z drugiej strony nieskomplikowany i momentami brzydki wygląd FM23 wpływa na płynność gry, którą z powodzeniem uruchomimy nawet na wiekowych urządzeniach. 
 
Tak więc koniec końców Football Manager 2023 oceniam na jak najbardziej pozytywny. To nieco skomplikowana, ale przynosząca ogrom satysfakcji kontynuacja cyklu ze standardem utrzymanym na bardzo wysokim poziomie. Odnajdą się w niej fanatycy piłki nożnej, jak i niedzielni kibice, którzy mecze oglądają od święta. Sports Interactive nie zorganizowało rewolucji, a jedynie (i aż) ewolucję - w bardziej szczegółową, dopracowaną i jeszcze silniej angażującą strategię sportową, która jak żaden inny tytuł na rynku pozwala na wczucie się w rolę trenera czy chociażby ponowne rozegranie najważniejszych meczy ostatnich lat. Karny Błaszczykowskiego będzie powtórzony... 
 
Grę do recenzji otrzymałem dzięki uprzejmości polskiego wydawcy Cenega. 

Sebastian Sierociński

Student Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Miłośnik kina, literatury, gier komputerowych i muzyki. Kontakt: sierocinskisebastian00@gmail.com