Plus Liga: bezproblemowe zwycięstwo Projektu ze Ślepskiem

Tabela nie kłamie. Przed spotkaniem 19. kolejki siatkarskiej Plus Ligi Projekt Warszawa znajdował się wyżej od Ślepska Malow Suwałki. Po meczu pozostanie status quo, bowiem zawodnicy Piotra Grabana zwyciężyli 3:0, trudną przeprawę mając tylko w drugiej partii.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy za sprawą dobrych zagrywek Klapwijka oraz Firleja i skutecznej grze blokiem wyszli na prowadzenie 11:5. Warszawianie torpedowali rywali dobrym serwisem, dzięki czemu po dobrej akcji po serwisie Nowakowskiego prowadzili już 14:7. Zawodnikom Dominika Kwapisiewicza nie wychodziło dosłownie nic, przez co ich strata do Projektu wynosiła dziesięć „oczek”. Ostatecznie gospodarze bez większych problemów zwyciężyli w inaugurującej partii 25:14 po skutecznym ataku Szalpuka, wychodząc na prowadzenie w meczu.

Bolesna porażka w pierwszej partii chyba podziałało na gości orzeźwiająco, bowiem od pierwszej piłki drugiej partii wyglądali całkowicie inaczej, nadając ton rywalizacji i wychodząc na prowadzenie 9:5. Co prawda siatkarze Projektu zbliżyli się do zawodników Dominika Kwapisiewicza na dwa punkty, jednak karty do stanu po 15 rozdawali suwałczanie. Wtedy oba zespoły zaczęły punktować przy zagrywce rywala, jednak po autowym ataku Wrony to Ślepsk ponownie był w lepszej sytuacji, prowadząc 21:19. Także i tym razem warszawianie wyszli z opresji, obronili piłkę setową przy stanie 23:24 dla Ślepska, a następnie sami wyprowadzili skuteczny cios. Co prawda gracze z Suwałk zdołali obronić dwie piłki setowe, trzecia próba – z pomocą wideoweryfikacji – okazała się skuteczna. Projekt zwyciężył w drugim secie 27:25 i znalazł się o krok od zwycięstwa za trzy punkty.

Początek trzeciej partii zwiastował emocje, bowiem oba zespoły co chwilę zmieniały się na prowadzeniu, jednak już przy stanie 5:3 dla Ślepska o czas poprosił Piotr Graban, który nie chciał powtórki z poprzedniego seta. To były jednak tylko chwilowe problemy gospodarzy, którzy szybko przejęli wydarzenia na parkiecie. Skuteczna gra na siatce pozwoliła warszawianom uzyskać bezpieczną przewagę, którą systematycznie powiększali, prowadząc w pewnym momencie 18:11. Całkowicie rozbity zespół z Suwałk nie potrafił już nawiązać walki z rywalami, przez co Projekt zdemolował rywala, wygrywając 25:17 i cały mecz bez straty seta.

Projekt Warszawa – Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (25:14, 27:25, 25:17)

Projekt: Nowakowski, Szalpuk, Firlej, Wrona, Klapwijk, Tillie, Wojtaszek (libero) oraz Janikowski, Weber, Kowalczyk, Grobelny

Ślepsk: Kujundzić, Filipiak, Sapiński, Sanchez, Halaba, Takvam, Czunkiewicz (libero) oraz Magnuszewski, Żakieta, Smoliński