Premier League: Tottenham skromnie wygrał z Fulham

Tottenham pokonał 1:0 Fulham w wyjazdowym meczu 21. kolejki Premier League. Jedyną bramkę w doliczonym czasie gry pierwszej połowy zdobył Harry Kane.

Przez pierwszych kilkanaście minut więcej pracy miał Hugo Lloris. Gra częściej toczyła się na połowie Tottenhamu, ale gospodarzom zabrakło najważniejszego - bramki. Golkiper zatrzymał zarówno strzał Bobby'ego Reida, jak i Harrisona Reeda, a Aleksandar Mitrović posłał piłkę obok słupka. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić goście. Zwieńczeniem inauguracyjnej części gry był gol Harry'ego Kane'a. Angielski napastnik pokonał bramkarza precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego. Było to już jego szesnaste trafienie.

W drugiej odsłonie działo się mniej. Oba zespoły oddały tylko po jednym celnym strzale. Tottenham, mając korzystny wynik, oddał futbolówkę rywalom. Fulham atakowało jednak statycznie i nie zaskoczyło defensywy przeciwnika. Najbliżej doprowadzenia do wyrównania był w samej końcówce Manor Solomon. Napastnik przegrał pojedynek z bramkarzem. Zwycięstwo pozwoliło "Kogutom" umocnić się na piątym miejscu w tabeli. Swoją pozycję w Spurs  być może umocnił Antonio Conte.

Fulham - Tottenham: 0:1 (0:1)

Bramka: 45+1' Kane

Fulham: Leno - Tete (80' Solomon), Diop, Ream, Robinson - Palhinha, Reed (65' Cairney), Willian (87' Carlos), Pereira, Reid (87' Wilson) - Mitrović

Tottenham: Lloris - Romero, Dier, Davies - Emerson, Hojbjerg, Bentancur, Perisić, Son (76' Richarlison), Kulusevski (90+1' Bissouma) - Kane

Żółte kartki: 17' Palhinha - 28' Son, 70' Romero, 78' Bentancur

Sędzia: Paul Tierney