Bobsleje - MŚ: Friedrich zdetronizowany, Lochner nowym mistrzem
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 29.01.2023, 15:52
Jochannes Lochner i Georg Fleischhauer zdobyli tytuł mistrzów świata w bobslejowych dwójkach na zawodach rozgrywanych w St. Moritz.Francesco Friedrich, siedmiokrotny (i to z rzędu) czempion globu, tym razem musiał się zadowolić medalem srebrnym. Brąz dla Szwajcarów.
Dokładnie 10 lat temu na słynnym torze w St. Moritz - Celerinie Francesco Friedrich świętował pierwszy tytuł mistrza świata w dwójkach. Od tego czasu na mistrzostwach i na igrzyskach był niepokonany, zdobył jeszcze sześć tytułów mistrzowskich, dwa razy stał na najwyższym olimpijskim podium. Dziś, na najważniejszych zawodach w sezonie, w którym jeździł słabiej niż w ostatnich latach, częściowo z powodu kontuzji, znalazł pogromcę. Okazał się nim Johannes Lochner, który w dorobku ma między innymi dwa tytuły wicemistrza świata. Lochner w St. Moritz, jeżdżąc z Georgiem Fleischnauerem był najszybszy w drugim i trzecim ślizgu, w tym ostatnim uzyskał dopiero piąty czas, ale prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał.
Walce o podium towarzyszyły wielkie emocje, o srebrny medal otarli się Szwajcarzy Michael Vogt i Sandro Michel, którzy w finałowym ślizgu uzyskali taki sam czas jak Friedrich i Alexander Schueller, ale w ostatecznym rozrachunku przegrali z Niemcami o 0.01 sekundy. W łącznym czasie czterech ślizgów na najdłuższym na świecie torze bobslejowym. Czwarte miejsce także dla Niemców, Christopha Hafera i Mathiasa Sommera, którzy dziś wyprzedzili czwartych po pierwszym dniu Brada Halla i Taylora Lawrence z Wielkiej Brytanii, ale do podium stracili sporo, ponad 0.3 sekundy.
W czołowej ósemce zmieścili się jeszcze Łotysze Emils Cipulis i Matiss Mikins, Francuzi Romain Heinrich i Dorian Hauterville oraz Szwajcarzy Timo Rohner i Luca Rolli. Aleksy Boron i Seweryn Sosna jeździli na miarę swoich skromnych możliwości. W poszczególnych ślizgach uzyskiwali czasy 22., 22. i 24. W ostatecznej klasyfikacji po trzech występach zajmowali 22. miejsce i nie zakwalifikowali się do ostatniego, finałowego przejazdu.
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.