Gimnastyka artystyczna – PŚ: polskie sukcesy w Grecji!
- Dodał: Inga Świetlicka
- Data publikacji: 20.03.2023, 20:55
Bardzo udana inauguracja Pucharu Świata w gimnastyce artystycznej w wykonaniu polskich zawodniczek! Zbiorówka na najniższym stopniu podium w układzie z pięcioma obręczami. Niezłe występy indywidualne Emilii Heichel. Liliana Lewińska i Olivia Maslov z juniorskimi medalami w turnieju Aphrodite Cup, poprzedzającym pucharowe zawody.
Sezon gimnastyczny powoli się rozkręca. W ostatnich tygodniach gimnastyczki artystyczne rywalizowały m.in. w dwóch edycjach zawodów Grand Prix i innych pomniejszych międzynarodowych turniejach. W miniony weekend w greckim Palaio Faliro odbyły się pierwsze w tym roku zawody Pucharu Świata. Udaną inaugurację w rywalizacji na najwyższym szczeblu mają za sobą polskie zawodniczki.
Wielobój pod dyktando mistrzyni świata
Do zmagań w Grecji przystąpiło 48 indywidualistek i 14 zbiorówek. Zawody były mocno obsadzone – oglądaliśmy m.in. medalistki ubiegłorocznych mistrzostw świata z Włoch, Bułgarii, Izreala i Słowenii. Ze ścisłej światowej czołówki w Palaio Faliro zabrakło Darii Varfalomeev i Darii Atamanov.
Wielobój indywidualny toczył się pod dyktando mistrzyni świata w tej konkurencji – Włoszki Sofii Raffaeli. Gimnastyczka z Italii wygrała wyraźnie – z przewagą ponad dwóch punktów nad Bułgarką Stilianą Nikołową. Raffaeli zaprezentowała najwyżej ocenione układy kwalifikacyjne z obręczą (34.850) i maczugami (33.250), a w łącznej klasyfikacji uzyskała wynik 131.750 pkt. Podium inauguracyjnych zawodów uzupełniły reprezentantki Bułgarii: Stiliana Nikołowa i Borjana Kalejn. Lokaty w czołówce uzyskały także: Tachimina Ikromowa z Uzbekistanu, Ukrainka Polina Karika, Niemka Margarita Kolosov, Słowenka Jekaterina Vedeneeva, Hiszpanka Polina Berezina, Amerykanka Evita Griskenas i Węgierka Fanni Pigniczki.
Niezłą formę na inaugurację sezonu zaprezentowała jedyna Polka w stawce – Emilia Heichel. Nasza reprezentantka uplasowała się na 18. miejscu z łączną notą 115.600. Występy Polki były solidne, bez większych błędów. Najlepiej oceniono starty Heichel z piłką (29.900, 15. miejsce) i z maczugami (29.000, 16. miejsce), nieco słabiej z obręczą (29.100, 20. miejsce) i ze wstążką (27.600, 22. miejsce).
Niespodzianki w drużynach
W ubiegłym sezonie w Palaio Faliro cieszyliśmy się z historycznych medali polskiej zbiorówki. W tym roku obsada zawodów była zdecydowanie mocniejsza – na starcie pojawiły się mistrzynie świata z Bułgarii i mistrzynie Europy z Izraela, a także medalistki tych zawodów z Włoch i Azerbejdżanu. Ze światowej czołówki zabrakło jedynie grupy hiszpańskiej.
W tym doborowym gronie Polki w składzie: Milena Górska, Madoka Przybylska, Małgorzata Roszatycka, Magdalena Szewczuk i Julia Wojciechowska zaprezentowały się bardzo dobrze, choć nierówno. Występ z obręczami oceniono na 33.450 pkt., co było siódmym wynikiem dnia. Znacznie lepiej było w rywalizacji z trzema wstążkami i dwiema piłkami – w niej, mimo drobnego potknięcia i odjęcia 0.05 pkt., Polki uzyskały notę 29.050, słabszą jedynie od Bułgarek (30.750). W klasyfikacji łącznej wieloboju Biało-Czerwone zajęły 6. pozycję (62.500), ze stratą zaledwie 1.350 pkt. do podium. W inauguracyjnych zawodach nie zabrakło niespodzianek – triumfowały gimnastyczki z Izraela (65.450) przed Bułgarkami (64.700), ale trzecią pozycję sensacyjnie zajęły Brazylijki, które fantastycznie zaprezentowały się w układzie z obręczami, ocenionym na 35.000 pkt. Dla gimnastyczek z tego kraju to pierwszy w historii medal Pucharu Świata. Poza podium znalazły się utytułowane Włoszki oraz Ukrainki.
Międzynarodowe finały i polskie podium
Bardzo ciekawie w Palaio Faliro przebiegała rywalizacja w finałach z poszczególnymi przyborami. Jak to zazwyczaj bywa, forma zawodniczek na początku sezonu nie jest jeszcze do końca ustabilizowana, dzięki czemu łatwiej o zaskoczenia. W niedzielnych finałach nie było dominatorek, a na podium pucharowych zawodów stanęły przedstawicielki trzynastu (!) różnych krajów.
Sofia Raffaeli wywalczyła złoto z obręczą (33.000) i srebro z piłką, a pozostałe dwa finały ukończyła na piątych miejscach. Stiliana Nikołowa okazała się najlepsza w układzie z piłką (34.450), zdobyła także brąz ze wstążką. Rywalizacja ze wstążką padła łupem brązowej medalistki mistrzostw świata w tej konkurencji, Słowenki Jekateriny Vedeneevej (29.850), która pokonała Adi Asyę Katz z Izraela.
Były jednak w finałach znacznie większe niespodzianki. Na podium w układzie ze obręczą – obok Raffaeli – stanęły Węgierka Fanni Pigniczki i Hiszpanka Polina Berezina. Dla obu są to największe sukcesy w dotychczasowych karierach. W zmaganiach z piłką w czołowej trójce poza Raffaeli i Nikołową sklasyfikowano Amerykankę Evitę Griskenas. Zupełnie niespodziewane rozstrzygnięcia zapadły w finale z maczugami. Wygrała Niemka Margarita Kolosov, dla której to trzeci złoty krążek PŚ w karierze, przed Tachiminą Ikromową z Uzbekistanu i 17-letnią Kazaszką Elżaną Tanijewą.
Dla nas jednak najważniejsza była rywalizacja zbiorówek. Polki zakwalifikowały się do obu finałów, a świetny występ kwalifikacyjny z piłkami i wstążkami tylko zaostrzył apetyty na dobry wynik. Tym razem nasza reprezentacja fantastycznie zaprezentowała się w układzie z pięcioma obręczami. Po bardzo dobrze wykonanym ćwiczeniu, ocenionym na 31.900 pkt., Biało-Czerwone uplasowały się na najniższym stopniu podium. Lepsze wyniki od naszych zawodniczek uzyskały jedynie Izraelki (34.900) i Włoszki (32.650). Niewiele zabrakło do wywalczenia medalu także w układzie z piłkami i wstążkami. W tej konkurencji Polki uzyskały czwarty rezultat dnia – 28.300 – słabszy od reprezentacji Włoch (30.650), Izraela (29.350) i kolejnej wielkiej niespodzianki – Greczynek. Gimnastyczki gospodarzy ukończyły zmagania z wynikiem 29.200 i zajęły trzecie miejsce.
Juniorskie sukcesy w Aphrodite Cup
Tydzień przed zmaganiami w Pucharze Świata w Palaio Faliro odbył się międzynarodowy turniej Aphrodite Cup, w którym w wielobojach rywalizowały juniorki i seniorki. W zmaganiach wystąpiły polskie juniorki – zarówno indywidualistki, jak i zbiorówka.
Kolejne sukcesy na swoim koncie zapisała trzykrotna medalistka ubiegłorocznych mistrzostw Europy juniorek Liliana Lewińska. Polka zwyciężyła w wieloboju w kategorii juniorek ur. w 2008r. z wynikiem 116.500. Znacznie lepszą notę łączną od naszej zawodniczki uzyskała jednak o rok młodsza Rumunka Amalia Maria Lica (119.700). Gimnastyczka z Rumunii zdominowała także rywalizację w finałach, zdobywając trzy złote i jeden brązowy medal (obręcz). Liliana Lewińska w finałach wywalczyła srebro z piłką. Rywalizację z obręczą ukończyła na 5. pozycji, a z maczugami była 7.
Bardzo dobrze w Aphrodite Cup spisała się również Olivia Maslov. W klasyfikacji juniorek urodzonych w 2009r. Polka zajęła trzecie miejsce z wynikiem 108.950. Lepszy rezultat od naszej zawodniczki – poza Amalią Licą – uzyskała jeszcze Izraelka Alona Tal Franco (112.600). W tej kategorii sklasyfikowano łącznie 23 gimnastyczki. Ponadto, Olivia Maslov awansowała do finału ze wstążką i zajęła w nim 5. miejsce.
W wieloboju indywidualnym juniorek oglądaliśmy także Hannę Sablińską i Elizę Rybicką (obie rocznik 2008). W swojej kategorii wiekowej Sablińska uplasowała się na 17. miejscu (100.050), a Rybicka została sklasyfikowana lokatę niżej (99.850). W tym rankingu sklasyfikowani 42. juniorki.
Polskie juniorki wystąpiły również w wieloboju drużynowym. W stawce 14. zbiorówek Biało-Czerwone zajęły lokatę tuż za podium z wynikiem 54.350. Lepszymi rezultatami legitymowały się drużyny z Bułgarii (57.100), Włoch (56.950) i Grecji (55.800). Polki awansowały do obu finałów z poszczególnymi przyborami. Rywalizację z pięcioma skakankami ukończyły na 5. miejscu, a w układzie z pięcioma piłkami były ósme.
PUCHAR ŚWIATA
Wielobój indywidualny:
1. Sofia Raffaeli, Włochy 131.750
2. Stiliana Nikołowa, Bułgaria 129.550
3. Borjana Kalejn, Bułgaria 127.600
...
18. Emilia Heichel 115.600
Wielobój drużynowy:
1. Izrael 65.450
2. Bułgaria 64.700
3. Brazylia 63.850
...
6. Polska 62.500
Finał z obręczami:
1. Izrael 34.900
2. Włochy 32.650
3. Polska 31.900
Finał z piłkami i wstążkami:
1. Włochy 30.650
2. Izrael 29.350
3. Grecja 29.200
4. Polska 27.250
Inga Świetlicka
Miłośniczka sportu, kultury i podróżowania. Mól książkowy oraz kibic polskich olimpijczyków i paraolimpijczyków.