Snooker - WST Classic: 60-latek lepszy od Trumpa. Pokaz siły Higginsa

Wtorkowa rywalizacja w Morningside Arena wyłoniła komplet ćwierćfinalistów. W trakcie całodniowej rywalizacji nie obeszło się bez niespodzianek, a za największą z nich należy potraktować porażkę Judda Trumpa. W przeciwieństwie do Anglika, wyśmienicie zaprezentował się John Higgins.

Już w pierwszej części dnia do stołu podszedł jeden z najbardziej doświadczonych graczy w Tourze, a także jeden z najbardziej utytułowanych graczy ostatnich lat. Ku zaskoczeniu kibiców Jimmy White rozpoczął bardzo dobrze spotkanie i po kilkudziesięciu minutach prowadził 3:0. Wtedy do odrabiania strat wziął się Judd Trump, ale finalnie nie wystarczyło, by dogonić 60-latka na tak krótkim dystansie. Tym samym White został sprawcą ogromnej niespodzianki już na starcie dnia, a dodatkowo wyrównał swój rekord z German Masters, kiedy jako 60-latek dotarł do najlepszej "16" rankingowego turnieju. Przed Anglikiem podobnego wyczynu dokonał Eddie Chartlon w 1992 roku. Finalnie przygoda White'a dobiegła końca w następnej rundzie, kiedy zaznał smaku porażki z Pang Junxu.

Tego dnia zdecydowanie swoją dobrą grą wyróżnili się John Higgins i Stuart Bingham. Zarówno Szkot, jak i Anglik udowodnili, że zamierzają powalczyć o najwyższe cele w tegorocznym WST Classic. We wtorek obydwaj odprawili bardzo pewnie dwóch rywali, a także imponowali grą. Szczególnie efektowny był Szkot, który aż czterokrotnie przebijał barierę 100 "oczek", a najwyższe z jego podejść zakończyło się na 135 punktach. Dzień do udanych zaliczy również Lukas Kleeckers, który po raz pierwszy w karierze awansował do ćwierćfinału zawodów rankingowych. W gronie najlepszej ósemki znaleźli się także Ali Carter oraz Mark Selby. Obaj nie zagrali swojego najlepszego snookera, obaj byli również blisko porażki, ponieważ w 4. rundzie zmuszeni byli odrabiać straty od 2:3. Ostatecznie Anglicy przypieczętowali awans i powalczą w środowych zmaganiach.

Komplet wtorkowych wyników