Triathlon – WTC: Nowozelandczycy najlepsi na ojczystej ziemi, Polacy poza czołówką
World Triathlon

Triathlon – WTC: Nowozelandczycy najlepsi na ojczystej ziemi, Polacy poza czołówką

  • Dodał: Kinga Marchela
  • Data publikacji: 26.03.2023, 19:18

W New Plymouth w Nowej Zelandii odbyły się pierwsze zmagania World Triathlon Cup w tym sezonie. Zarówno w zmaganiach kobiet, jak i mężczyzn triumfowali gospodarze – Hayden Wilde i Nicole van der Kaay. Reprezentanci Polski zajęli miejsca daleko poza czołówką.

 

Na inauguracji sezonu World Triathlon Cup pojawiło się 58 zawodników i 54 zawodniczki, na których czekało 750 metrów akwenu wodnego, 20 kilometrów trasy rowerowej i 5-kilometrowy bieg. Najlepiej z tym dystansem w wyścigu kobiet poradziła sobie reprezentująca gospodarzy Nicole van der Kaay, która dobiegła do mety w czasie 01:02:57. – To moje pierwsze podium Pucharu Świata od czterech czy pięciu lat, co czyni tę wygraną wyjątkową. Domowy tłum uczynił ten bieg jeszcze lepszym – mówiła zwyciężczyni. Tuż za nią linię mety przekroczyła jej rodaczka Ainsley Thorpe (01:03:06), a czołówkę uzupełniła Norweżka Solveig Løvseth (01:03:14). W zmaganiach kobiet wystartowała jedna reprezentatka Polski – Roksana Słupek, która zajęła trzydzieste miejsce z czasem 01:06:42. 

 

Szczegółowe wyniki

 

W rywalizacji mężczyzn również zobaczyliśmy reprezentanta naszego kraju. Niestety Marcin Stanglewicz zajął dopiero pięćdziesiąte miejsce po zanotowaniu czasu 01:01:31. Dublet ponownie zanotowali gospodarze, gdyż na dwóch pierwszych miejscach znaleźli się ich zawodnicy. Z sukcesu cieszył się olimpijczyk Hayden Wilde, który zdominował cały wyścig, wykręcając czas 00:55:57. – Czuję się niesamowicie. Miło było dokonać tego przed rodziną i przyjaciółmi – mówił Wilde. Ponad pół sekundy za nim (00:56:32) na metę wpadł Tayler Reid, który przyznał, że jego rodak narzucił ostre tempo. – To był śmiertelny finisz. Hayden sprawił swoim sprintem, że rozbolały nas nogi – śmiał się Nowozelandczyk. Podium uzupełnił Portugalczyk Ricardo Batista (00:56:32), który jeszcze niedawno mierzył się z kontuzją. 

 

Szczegółowe wyniki 

Kinga Marchela

Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.