PlusLiga: Warta ponownie lepsza od Olsztyna i coraz bliżej strefy medalowej
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 07.04.2023, 22:25
Aluron CMC Warta Zawiercie pewnie zmierza do półfinału mistrzostw Polski. Jurajscy Rycerze w drugim spotkaniu 1/4 ponownie okazali się lepsi od Indykpolu AZS Olsztyn, wygrywając mecz 3:0.
Pierwsze spotkanie tej pary przebiegało pod dyktando ekipy z Zawiercia, która pokonała rywali w trzech setach. Olsztynianie, żeby zaskoczyć rywali w rewanżowym starciu, musieli więc zdecydowanie poprawić swoją grę.
Warta Zawiercie od samego początku spotkania prezentowała się z bardzo dobrej strony. Gospodarze nie zwalniali ręki zarówno na zagrywce, jak i w ataku, a do tego świetnie czytali zamiary rywali, prowadząc już 6:2. Indykpol Olsztyn jednak zdołał odpowiedzieć zawiercianom na taką dyspozycję. Akademicy stopniowo odrabiali straty, a świetnie zagrywki Grzegorza Pająka pozwoliły im obrócić wynik na swoją korzyść - 10:11. Od tego momentu mogliśmy oglądać ciekawą i wyrównaną walkę. Obie ekipy wymieniały się na prowadzeniu, ale to Zawiercie ponownie wypracowało sobie kilkupunktową przewagę po asie Marcina Walińskiego - 20:17. Indykpol na ten zryw również odpowiedział, wyrównując wynik po ataku Karola Butryna. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy zwyciężyli odsłonę 25:22 po uderzeniu Krzysztofa Rejno ze środka.
Indykpol drugiego seta rozpoczął od błędów, dzięki którym Warta bardzo szybko zbudowała sobie trzypunktowe prowadzenie. I tym razem olsztynianie potrafili doprowadzić do remisu. Zawodnicy AZS-u przy zagrywkach Robberta Andrigi popisali się fantastyczną serię, po której prowadzili 11:9. Akademicy jednak długo z prowadzenia się nie nacieszyli. Gospodarze odrobili straty i ponownie mogliśmy oglądać ciekawe wymiany oraz ekscytującą walkę obu ekip. Emocji nie brakowało, a delikatna przewaga jednej z ekip szybko była niwelowana przez drugą. W końcówce jednak decydujący atak przypuścili Jurajscy Rycerze. W najważniejszym momentach nie zawodzili liderzy - Dawid Konarski i Uros Kovacevic, popisując się świetnymi uderzeniami. Aluron odskoczył na 20:17 i przewagę utrzymał już do samego końca, zapisując kolejnego seta na swoim koncie.
Początek trzeciej odsłony lepiej wyglądał w wykonaniu Indykpolu, który po punktowej zagrywce Taylora Averilla prowadził 6:3. Zawiercianie jednak nie potrzebowali dużo czasu na odrobienie tych strat, wyrównując wynik po ataku Urosa Kovacevica z lewej flanki. Od tego momentu obie ekipy szły ramię w ramię, popisując się ciekawymi akcjami. Nie brakowało ofiarnych obron oraz efektownych ataków. Wyrównaną walkę mogliśmy oglądać niemal do samego końca, w decydującym momencie jednak znów różnicę zrobili gospodarze. Jurajscy Rycerze nie zwalniali na zagrywce i pewnie kończyli swoje uderzenia. Po stronie Indykpolu natomiast zaczęły pojawiać się błędy i po wykorzystanej przez Walińskiego przechodzącej piłce, tablica wyników pokazała 21:18 dla Aluronu. Tego prowadzenia podopieczni Michała Winiarskiego już nie oddali, wygrywając cały mecz po ataku Marcina Walińskiego.
Aluron CMC Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:22, 25:23, 25:21)
Warta: Konarski, Tavares, Zniszczoł, Rejno, Waliński, Kovacevic, Danani (L) oraz Łaba, Kalembka, Dulski
Indykpol: Butryn, Pająk, Jakubiszak, Averill, Andriga, Karlitzek, Hawryluk (L) oraz Lipiński, Król
MVP: Dawid Konarski
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.