PGNiG Superliga: świetny mecz kielczan, Zabrze zdominowane

Barlinek Industria Kielce dyktowała warunki przez niemal cały mecz z Górnikiem Zabrze i ostatecznie zwyciężyła z wynikiem 40:31. Dzięki temu zwycięstwu kielczanie tracą do liderów tabeli już jedynie trzy punkty.

Górnik Zabrze zagwarantowany ma już brązowy medal, więc do Kielc mogli pojechać z większą swobodą. Barlinek Industria Kielce wprawdzie również może cieszyć się już z medalu, lecz srebro nie jest dla nich zadowalające. Kielczanie przed tym meczem tracili do Orlenu Wisły Płock sześć punktów, więc każda wygrana jest dla nich na wagę złota.

Od efektownej bramki mecz rozpoczął jeden z liderów Górnika Zabrze Damian Przytuła. Industria bardzo szybko odpowiedziała i za sprawą akcji Michała Olejniczka wyrównała wynik. Już od pierwszych minut bardzo dobrze w bramce kielczan spisywał się Andreas Wolff i skutecznymi interwencjami dawał szansę drużynie na zbudowanie przewagi. Dalej napędzała się gra podopiecznych Talanta Dujszebajewa, którzy z każdą minutą gry powiększali przewagę nad rywalami. Jeszcze w ostatnich sekundach pierwszej połowy skrzydłowy gospodarzy Arkadiusz Moryto zdobył spektakularną bramkę, tym samym Kielce schodziły do szatni z siedmioma trafieniami w zapasie.

W drugiej odsłonie było widać minimalną poprawę w grze Zabrzan, lecz cały czas kielczanie utrzymywali kilka bramek przewagi. Dobrą zmianę w bramce zabrzan dał Paweł Kazimier i między innymi dzięki niemu prowadzenie przeciwników zaczęło topnieć. Industria jednak bardzo szybko wróciła do znakomitej skuteczności i ponownie zaczęła dominować na boisku. Ostatecznie kielczanie zwyciężyli z dziewięcioma bramkami przewagi.

Barlinek Industria Kielce- Górnik Zabrze 40:31 (20:13)