NHL: dobre otwarcie Florydy i Seattle
- Dodał: Remigiusz Nowak
- Data publikacji: 03.05.2023, 08:12
Seattle Kraken i Florida Panthers wciąż są na fali po wyeliminowaniu swoich rywali w pierwszej rundzie play-off i zgodnie wygrały swoje pierwsze spotkania półfinałowe. Bardziej o zwycięstwo starać się musieli pogromcy zeszłorocznego mistrza.
Debiutujące w play-off Seattle Kraken za pierwszego rywala dostało broniące tytułu Colorado Avalanche, za sprawą hokeistów ze Szmaragdowego Miasta Lawiny musiały pożegnać się z nadziejami na obronę Pucharu Stanleya. Kolejną przeszkodą jest Dallas Stars, które w sześciu spotkaniach wyeliminowało Minnesota Wild. Spotkanie nr 1 od mocnego uderzenia rozpoczęli goście, którzy w pierwszej tercji strzelili cztery bramki. Do stanu 2:2 straty odrabiać musiało Seattle, bo na listę strzelców wpisywał się Joe Pavelski, będący tego dnia w wyśmienitej formie strzeleckiej, jednak potem Schultz i Bjorkstand dali prowadzenie przyjezdnym. Podczas drugiej odsłony wynik nie uległ zmianie, w ostatniej znów znać o sobie dał Pavelski. Zawodnik dwukrotnie zmusił Grubauera do kapitulacji i dzięki niemu Gwiazdy wyrównały stan rywalizacji. Niestety, dla gospodarzy dogrywka nie wyglądała już tak różowo, Kraken przeważało, a błąd w obronie Dallas wykorzystał Gourde strzelając decydującą bramkę. Dla Pavelskiego, zdobywcy czterech trafień, było to dopiero drugie spotkanie w tegorocznym play-off.
Dallas Stars - Seattle Kraken 4:5d. (2:4, 0:0, 2:0, 0:1d.), stan rywalizacji 0:1.
Będące w glorii chwały po zwycięstwie nad faworyzowanym Bostonem Pantery również na swoją korzyść rozstrzygnęły pierwszy mecz półfinałowy z Toronto Maple Leafs. Bardziej aktywni byli Kanadyjczycy, ale skuteczność nie stała u nich na wysokim poziomie. W 28. minucie 2:0 prowadziła Floryda, na ten stan Toronto odpowiedziało bardzo szybko, potem jednak Verhaeghe i Montour dali zwycięstwo gościom. Trzy asysty do swojego konta dopisał Tkaczuk.
Toronto Maple Leafs - Florida Panthers 2:4 (0:1, 2:2, 0:1), stan rywalizacji 0:1.