WTA 125 Saint Malo: Magdalena Fręch w ćwierćfinale!

Magdalena Fręch(100.WTA) wygrała z Elsą Jacquemot(171.WTA) w drugiej rundzie turnieju WTA 125 w Saint Malo i awansowała do ćwierćfinału. Rywalką Polki w tej fazie zawodów będzie Amerykanka Katie Volynets(103.WTA).

Tenisistki grały ze sobą dotychczas dwa razy. W 2020 roku na nawierzchni ziemnej właśnie w Stint Malo górą była Polka(6:2 6:4), Francuzka natomiast rewanż wzięła w ubiegłym roku w Dubaju(7:5 6:2) gdzie grano na nawierzchni twardej.

W pierwszym secie serwis zawodził obie tenisistki. Polka straciła swoje podanie dwukrotnie, ale na szczęście aż czterokrotnie przełamana została Francuzka. Jacquemot nie wygrała w tej partii ani jednego swojego podania. W ósmym gemie Fręch miała trzy piłki setowe. Dwie rywalka obroniła, ale trzeciej na szczęście nie i po 43 minutach set padł łupem naszej tenisistki. Francuzka miała aż pięć podwójnych błędów serwisowych. Mimo przełamań forma serwisowa naszej tenisistki była lepsza. Polka miała 77 procent pierwszego serwisu przy 50 procentach rywalki oraz wygrała więcej punktów po pierwszym podaniu.

Pierwsze trzy gemy w drugiej partii obie tenisistki wygrywały szybko i pewnie. Od czwartego gema znów zaczęły się problemy serwisowe Polki i Francuzki. W czwartym gemie Fręch miała pierwszego breaka w tej partii, ale go nie wykorzystała. Chwilę potem Jacquemot przełamała Polkę i wyszła na prowadzenie. 20-latk nie cieszyła się długo przewagą. Magdalena Fręch odrobiła stratę przełamania, wygrała swoje podanie, broniąc kolejnego breaka i wyszła na prowadzenie 4:3. Końcówka seta należała do naszej zawodniczki. Polka po bardzo zaciętym gemie, w którym rywalka obroniła dwa breaki, w końcu wywalczyła drugie przełamanie. Chwilę później przy swoim podaniu rozstrzygnęła kwestię zwycięstwa w meczu. Po godzinie i 30 minutach gry wykorzystując pierwszą piłkę meczową, Magdalena Fręch awansowała do najlepszej ósemki turnieju.

Magdalena Fręch(POL) [7] – Elsa Jacquemot(FRA) 6:2 6:3