NBA: Lakers i Heat bliżej awansu

Po dwóch dzisiejszych kolejnych meczach drugiej rundy play-off ligi NBA dwie drużyny zrobiły duży krok do awansu. Na prowadzenie 3:1 w seriach wyszły Los Angeles Lakers oraz Miami Heat.

Los Angeles Lakers - Golden State Warriors

Wydawało się, że bliżej zwycięstwa w Los Angeles są koszykarze Warriors. W trzeciej kwarcie mieli osiem punktów przewagi, ale gospodarze odpowiedzieli serią 10:0. Potem obrońcy tytułu wypracowali jeszcze dwucyfrowy zapas, ale go stracili. Lakers doprowadzili do wyrównanej końcówki, w której byli znacznie skuteczniejsi od rywali, którzy popełnili kilka kosztownych błędów. Zespół z Los Angeles wygrał 104:101 i tylko jedno zwycięstwo w serii dzieli go od awansu do finału konferencji. Warriors nie pomogło triple-double (31 punktów, 10 zbiórek i 14 asyst) autorstwa Stephena Curry'ego.

Los Angeles Lakers - Golden State Warriors 104:101 (22:21, 27:31, 28:32, 27:17) 3:1 w serii
LeBron James 27 pkt/9 zb/6 as - Stephen Curry 31 pkt/10 zb/14 as

Miami Heat - New York Knicks

Również w Konferencji Wschodniej jedna z drużyn jest o krok od finału. Miami Heat objęli prowadzenie 3:1 w serii z New York Knicks. Heat długo utrzymywali kilka punktów przewagi. Goście walczyli do końca, ale nie mogli dogonić rywali. Mecz zakończył się wynikiem 109:101. Dla Knicks Jalen Brunson zdobył 32 punkty.

Miami Heat - New York Knicks 109:101 (31:30, 25:18, 34:33, 19:20) 3:1 w serii
Jimmy Butler 27 pkt/6 zb/10 as - Jalen Brunson 32 pkt/4 zb/11 as