Kraków 2023 - Szermierka: niewykorzystana szansa florecistów
- Dodał: Radosław Kępys
- Data publikacji: 29.06.2023, 22:06
Po wczorajszych niepowodzeniach w walce o medale, dziś liczyliśmy na lepsze występy szpadzistek w turnieju drużynowym. Okazało się jednak, że dużo bliżej półfinału byli floreciści, którzy „przegrali wygrany ćwierćfinał”.
Polskie szpadzistki – z którymi wiązaliśmy nieco większe nadzieje na medalowy dorobek, startowały w czwartek w składzie Renata Knapik-Miazga, Magdalena Pawłowska, Kamila Pytka, Martyna Swatowska-Wenglarczyk. Biało-Czerwone swój start rozpoczęły od meczu z Finkami i początkowo spotkanie było bardzo trudne. Po walce Anny Salminen z Kamilą Pytką rywalki nawet na chwilę objęły prowadzenie. Po przedostatniej walce Renaty Knapik-Miazgi z Outti Jaakkolą Polki prowadziły tylko 27:24, ale wtedy do gry weszła Martyna Swatowska-Wenglarczyk i zadała aż 16 trafień Annie Salminen, przy tylko 4 rywalki. Nasze panie zwyciężyły 43:28.
Najlepsza ósemka to pojedynek Polek z Węgierkami. Nasze reprezentantki w mecz weszły źle już na samym początku – po drugim pojedynku przegrywały 7:4. Później było już gorzej. Dorina Wimmer wygrała 4:2 z Renatą Knapik-Miazgą, a Eszter Muhari 5:1 z Magdaleną Pawłowską. Polki zaczęły gonić gdzieś w połowie walki, ale najczęściej utrzymywała się różnica 7 – 10 trafień. Węgierki zwyciężyły 45:39 i zamknęły naszym drogę do strefy medalowej.
Liczyliśmy, że wzorem wczorajszych rywalizacji – nasze drużyny po odpadnięciu z walk o medale odniosą już same zwycięstwa i przynajmniej zrekompensują straty. Szpadzistki już w pierwszym pojedynku dały nadzieję na to, że może się tak stać, ale… tylko do połowy spotkania. Z prowadzenia 17:12 po jakimś czasie zrobił się remis, a walka zakończyła się wygraną Estonek 35:34. Dobrze udało się zakończyć turniej, bo Polki pewnie pokonały Izrael 45:37.
W decydujących walkach - zaczynając od półfinałów - Francuzki łatwo wygrały 45:32 ze Szwajcarią, a pogromczynie naszych szpadzistek Węgierki pokonały Włoszki 38:31. W pojedynku o brązowy medal Włoszki wygrały 37:33 ze Szwajcarkami, a mecz o złoty medal był bardzo zacięty i Francuzki pokonały Węgierki 34:33.
Wyniki:
1. Francja
2. Węgry
3. Włochy
4. Szwajcaria
7. Polska
Floreciści, którzy do rywalizacji stanęli w składzie Michał Siess, Leszek Rajski, Andrzej Rządkowski i Adrian Wojtkowiak zaczęli znakomicie. Po trzech walkach było 15:5. Lekkie straty w pojedynku z Luką Gaganidze zaliczył Adrian Wojtkowiak (na 16:12), ale kolejne pojedynki raczej pewnie toczyły się pod dyktando Polaków. Ostatecznie po ostatnim pojedynku Michała Siessa z Laszą Galuaszwilim nasi floreciści zwyciężyli 45:27.
W ćwierćfinale czekała już reprezentacja Niemiec. Początek walki był bardzo wyrównany. Prowadzili raz jedni, raz drudzy, ale nadzieją mogło napawać to, że Polacy nie odstają i po czterech walkach było 17:17. Wtedy Polacy w kolejnych czterech walkach czterokrotnie wygrali, raz zremisowali i po pojedynku Andrzeja Rządkowskiego z Laurenzem Riegerem prowadziliśmy 38:29. Wydawało się, że Michałowi Siessowi w walce z Alexandrem Kahlem nic złego stać się nie może. Niestety, tylko wydawało się, bo Polak totalnie sparaliżowany odebrał od Niemca 16 trafień, sam zadał tylko 6 i Polska przegrała 44:45.
Po takiej walce można było przypuszczać, że nasi floreciści się podłamią i będzie ciężko walczyć im o miejsca 5-8. Nasi rywale w kolejnych walkach nie mieli jednak nic do powiedzenia. Polacy bardzo pewnie przeprowadzili starcia z Belgią – 45:25 i Węgrami – 45:29. Dzięki temu nasi floreciści zaliczyli cenne 5. miejsce, choć w takim wypadku piekielnie szkoda ćwierćfinału z Niemcami, który był bardzo blisko finalizacji, co dałoby nam awans do półfinału.
Mecze półfinałowe florecistów miały różny przebieg - z jednej strony Włochy wygrały 45:29 z Wielką Brytanią, z kolei bardzo wyrównany pojedynek Niemców z Francją zakończył się wygraną "Trójkolorowych" 45:43. W meczu o 3. miejsce Niemcy wygrali z Wielką Brytanią 45:43. Finał Włochów z Francją przebiegł na korzyść Włochów, którzy zwyciężyli 45:39.
Wyniki:
1. Włochy
2. Francja
3. Niemcy
4. Wielka Brytania
5. Polska
Radosław Kępys
Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.