Piłka wodna - MŚ: ćwierćfinalistki w komplecie
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 22.07.2023, 08:48
W Fukuoce rozegrano dziś mecze barażowe o awans do ćwierćfinałów mistrzostw świata w piłce wodnej kobiet. W ich efekcie do czołowej ósemki czempionatu dołączyły Australijki, Hiszpanki, Włoszki i Kanadyjki.
Już po pierwszej kwarcie meczu Australia - Izrael było jasne, że to brązowe medalistki z 2019 roku awansują do ćwierćfinału. Australijki prowadziły 7:2 i zdecydowanie dominowały w basenie. Po kolejnej kwarcie ich przewaga wzrosła do ośmiu bramek i w drugiej połowie mogły sobie pozwolić na zwolnienie tempa, oszczędzając siły na starcie z Grecją. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 16:7, Elle Armi rzuciła w tym spotkaniu cztery bramki.
Długo wyrównaną walkę z faworyzowanymi Hiszpankami toczyły gospodynie przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Francuzki co prawda przegrały pierwszą kwartę 1:3, ale w kolejnej nie pozwoliły rywalkom na powiększenie przewagi. Pękły dopiero pod koniec trzeciej części gry, kiedy wicemistrzynie świata z 2017 i 2019 roku rzuciły kilka bramek z rzędu i objęły prowadzenie 12:7. W ostatniej kwarcie Hiszpanki jeszcze nieznacznie powiększyły przewagę i wygrały 16:9. Teraz czeka je hitowe spotkanie z Węgierkami.
Półfinalistki poprzednich mistrzostw Włoszki też dość pewnie awansowały do ćwierćfinału. Już po pierwszych dwóch kwartach ich przewaga nad Nowozelandkami była imponująca - wynosiła siedem bramek (10:3). Kolejne dwie części gry wypadły remisowo, w trzeciej nawet było 3:1 dla Nowej Zelandii, jednak faworyzowana europejska ekipa wygrała cały mecz 14:7 i o półfinał spróbuje powalczyć z Amerykankami.
Najbardziej jednostronny przebieg, zgodnie z przewidywaniami miał ostatni mecz dnia między Kanadą a RPA. Drużyna z Afryki znalazła się w play-off tylko dlatego, że w grupie miała najsłabszą chyba w całej stawce Argentynę, ale to było wszystko, co była w stanie osiągnąć. Kanadyjki miały potężną przewagę, w każdej kwarcie wysoko wygrywały, by mecz zakończyć efektownym 21:6. W ćwierćfinale czekają na nie Holenderki.
Wcześniej rozegrano dwa mecze "półfinałowe" o miejsca 13-16. Chinki wysoko wygrały z Kazachstanem, a gospodynie rozgromiły Argentynę. W poniedziałek o miejsce 13. zagrają Japonia i Chiny, a o 15. Kazachstan z Argentyną.
Mecze play-off
Australia - Izrael 16:7 (7:2, 4:1, 3:1, 2:3)
Francja - Hiszpania 9:16 (1:3, 4:4, 2:5, 2:4)
Włochy - Nowa Zelandia 14:7 (4:1, 6:2, 1:3, 3:1)
Kanada - RPA 21:6 (6:1, 4:1, 4:1, 7:3)
Ćwierćfinały:
USA - Włochy
Holandia - Kanada
Grecja - Australia
Węgry - Hiszpania
O miejsca 13-16:
Chiny - Kazachstan 16:6 (3:1, 6:2, 3:2, 4:1)
Argentyna - Japonia 11:21 (0:8, 3:4, 5:4, 3:5)
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.