Łucznictwo - MŚ: dwa medale Polaków w łuku bloczkowym

Polscy łucznicy wrócą z Berlina z dwom medalami mistrzostw świata. W nieolimpijskim łuku bloczkowym złoty medal wywalczyła nasza męska drużyna, a indywidualnie po srebro sięgnął Łukasz Przybylski. Gorzej poszło biało-czerwonym w łuku klasycznym.

Łukasz Przybylski, Przemysław Konecki i Rafał Dobrowolski sięgnęli po sensacyjny złoty medal w drużynie w łuku bloczkowym. Po drodze do wielkiego sukcesu w pokonanym polu Polacy zostawili Salwador, Tajwan, Koreę Południową, a w wielkim finale Danię. W rywalizacji indywidualnej znakomicie spisał się Łukasz Przybylski, docierając do finału. W nim musiał uznać wyższość Ojasa Pravina Deotale z Indonezji. Wcześniej ten sam zawodnik na etapie ćwierćfinału wyeliminował Przemysława Koneckiego.

W olimpijskim łuku klasycznym poza medalami do rozdania były olimpijskie przepustki. W rywalizacji drużynowej u mężczyzn sięgnęli po nie złoci medaliści Koreańczycy, srebrni Turcy i brązowi Japończycy. U kobiet najlepsze były Niemki, które w finale pokonały Francuzki. Trzecie miejsce i kwalifikację olimpijską zgarnęły Meksykanki. Polacy (Kacper Sierakowski, Oskar Kasprowski i Paweł Ceklarz) nie zakwalifikowali się do fazy pucharowej, a Polki (Magdalena Śmiałkowska, Karyna Kazłouskaja i Natalia Leśniak) odpadły w 1/16 finału.

W rywalizacji indywidualnej najlepsi z Polaków Oskar Kasprowski i Natalia Leśniak dotarli do 1/16 finału. Złotym medalistą wśród mężczyzn został mistrz olimpijski Turek Mete Gazoz, po srebro sięgnął Eric Peters z Kanady, a po brąz Brazylijczyk Marcus D'Almeida. Kanadyjczyk, Brazylijczyk, a także czwarty Indonezyjczyk Arif Pangestu wywalczyli kwalifikację olimpijską dla kraju. Niespodziewaną mistrzynią świata w rywalizacji kobiet została Czeszka Marie Horackova, która w finale pokonała Alejandrę Valencię z Meksyku. W pojedynku o brąz Japonka Satsuki Noda okazała się lepsza od Casey Kaufhold z USA. Czeszka, Japonka i Amerykanka sięgnęły po przepustki na igrzyska olimpijskie.

W mikście Magdalena Śmiałkowska i Kacper Sierakowski odpadli na etapie 1/16 finału. Najlepsza okazała się para koreańska Kim/Lim, pokonując w finale parę niemiecką Kroppen/Unruh. Na najniższym stopniu podium stanęli włosi Andreoli/Nespoli.