Mistrzostwa świata U19: przegrany tie-break z Argentyną, Polki zagrają o 11. pozycję

Reprezentacja Polski siatkarek U19 po pięciosetowym boju przegrała spotkanie z Argentyną podczas mistrzostw świata. Tym samym Biało-Czerwone w ostatnim meczu turnieju zagrają o 11. miejsce.

Początek spotkania z reprezentantkami Ameryki Południowej prezentował się wyrównanie. Polki potrafiły wykorzystać swoje szanse i przy błędach rywalek jako pierwsze odskoczyły na kilka „oczek” - 11:9. Argentynki jednak szybko skontrowały i dzięki dobrej dyspozycji na linii zagrywki, obróciły wynik na swoją korzyść. Rywalki prowadziły już 16:12, lecz i ten rezultat nie utrzymał się długo. Biało-Czerwone odrobiły straty przy serwisach Zofii Brzozy, a świetna gra w końcówce pozwoliła im zapisać premierową odsłonę na swoim koncie.

Zmotywowane zwycięstwem Polki bardzo dobrze otworzyły kolejnego seta. Podopieczne Waldemara Kawki nie wstrzymywały ręki zarówno na zagrywce, jak i w ofensywie. Tam przede wszystkim świetnie wyglądało lewe skrzydło, gdzie brylowały Amelia Dombrowska oraz Zofia Sobanty. Rozpędzone Biało-Czerwone prowadziły już 15:9 i wydawało się, że pewnie zmierzają po wygraną. Kilka nieudanych akcji zaburzyło jednak koncentrację naszych reprezentantek, a rywalki szybko wyczuły szansę na odwrócenie losów rywalizacji. Argentynki zerwały się do walki, najpierw wyrównując wynik, a potem budując sobie kilka „oczek” przewagi. Prowadzenia zespół z Ameryki Południowej nie oddał już do samego końca, wygrywając 25:23.

Rozbite Polki nie umiały odnaleźć się również w trzeciej odsłonie, przegrywając już na samym początku 3:8. Tym razem jednak Biało-Czerwone w porę zdołały się otrząsnąć, powracając do gry w bardzo dobrym stylu. W szeregach drużyny wyróżniała się między innymi środkowa Agata Milewska. Solidnie wciąż pracowało również lewe skrzydło, niestety problem pojawił się na prawym, gdzie przeciętnie radziły sobie zarówno Martyna Podlaska, jak i Zofia Brzoza. Kilka nieskończonych akcji i prostych błędów niestety przeważyło szalę i mimo prowadzenia Polek 19:16, to Argentyna lepiej popracowała w końcówce, zwyciężając partię 25:21.

Czwarty set od początku do końca prezentował się bardzo wyrównanie. Postawione pod ścianą Polki kilkukrotnie próbowały atakować, lecz Argentynki skutecznie odpowiadały naszym reprezentantkom. Biało-Czerwone jednak nie ustawały w próbach i wreszcie odskoczyły rywalkom na 18:15. Tej straty drużyna z Argentyny już nie była w stanie odrobić, a Polki wygrywając 25:21, doprowadziły do tie-breaka.

W decydującej partii stery na boisku bardzo szybko przejęły Argentynki. Siatkarki z Ameryki Południowej największą przewagę robiły na zagrywce i w bloku. W ofensywie z kolei błyszczała Martina Bednarek. Polki próbowały gonić wynik, lecz nie potrafiły zatrzymać tak dysponowanych rywalek, które zwyciężyły seta 15:8 i cały mecz 3:2.

Polska - Argentyna 2:3 (25:19, 23:25, 21:25, 25:21, 8:15)