Żeglarstwo - MŚ: cztery kwalifikacje olimpijskie polskich załóg
- Dodał: Jakub Łosiak
- Data publikacji: 22.08.2023, 22:50
W niedzielę zakończyły się żeglarskie mistrzostwa świata w Hadze. Biało-Czerwoni wrócili z nich bez medalu, ale za to z czterema kwalifikacjami olimpijskimi. Najwyżej regaty zakończyli Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki, którzy w klasie 49er zajęli 7. miejsce.
W klasie 49er dwie polskie załogi płynęły w wyścigu medalowym. Byli to Łukasz Przybytek z Jackiem Piaseckim i Dominik Buksak z Szymonem Wierzbickim. Jeszcze przed ostatnim wyścigiem byliśmy pewni kwalifikacji olimpijskiej dla Polski w tej klasie. Ostatecznie Przybytek z Piaseckim po zajęciu drugiej lokaty w wyścigu medalowym zakończyli zawody na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej. Nasza druga załoga była dziesiąta.
Z kwalifikacją olimpijską wrócą również nasi windsurferzy w klasie IQFOIL. W rywalizacji mężczyzn na 13. miejscu dającym kwalifikację uplasował się Paweł Tarnowski. Tuż za nim zawody zakończył Radosław Furmański. Wśród kobiet bilet na igrzyska dla Polski wywalczyła Maja Dziarnowska, która zajęła 19. miejsce.
Autorką ostatniej kwalifikacji dla Polski była Agata Barwińska w klasie ILCA 6. Polka miewała lepsze i gorsze występy, ale finalnie została sklasyfikowana na 18. pozycji, co wystarczyło do kwalifikacji. Pierwszy pod kreską w kitesurfingu był Maks Żakowski, który wypadł z premiowanej kwalifikacją pozycji w ostatniej chwili (ostatecznie 11. miejsce). Niewiele do kwalifikacji zabrakło również Magdalenie Woyciechowskiej, startującej w tej samej klasie Formula Kite.
Nasi kitesurferzy już we wrześniu będą mieli kolejną szansę na wywalczenie olimpijskiej przepustki podczas mistrzostw Europy. Miesiąc później do walki o kwalifikację przystąpią nasze załogi w klasie 49erFX. W Hadze Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak rywalizowały w grupie złotej, ale nie były w pełni zdrowia, co zaważyło na ich trochę słabszej postawie. Niewykluczone, że do walki o kwalifikację włączy się, któraś z załóg w klasie 470 mix. Regaty w Hadze świetnie rozpoczęła załoga Agnieszka Pawłowska i Bartłomiej Szlija, ale problemy techniczne w drugim dniu spowodowały, że znacznie spadli w klasyfikacji i nie byli w stanie notować takich wyników jak na otwarcie zmagań.