Fortuna 1. Liga: gospodarze niegościnni, coraz większy ścisk w tabeli

Za nami kolejna, szósta już kolejka piłkarskiej Fortuna 1. Ligi. Na zwycięską ścieżkę wrócili przedsezonowi faworyci, dotychczasowy lider i wicelider zremisowali, natomiast jeden z beniaminków wciąż zaskakuje. W dodatku miniona kolejka była dobra dla gospodarzy – tylko trzech nie zdołało wygrać.

Po bezbramkowym remisie Miedzi z GKS-em Tychy, szansy na wskoczenie na fotel lidera nie wykorzystała dotychczasowa rewelacja sezonu, czyli Odra Opole. Zawodnicy Adama Noconia grali na własnym stadionie ostatni mecz szóstej kolejki, znając wszystkie inne rozstrzygnięcia tej serii gier. Dodatkowo rywal także wydawał się skrojony pod awans na pozycję lidera, bowiem Zagłębie Sosnowiec w dotychczasowych pięciu spotkaniach zdobyło zaledwie punkt. Niestety, po spotkaniu, w którym opolanie mieli przewagę, lecz nie potrafili jej udokumentować, gospodarze mogą sobie pluć w brodę, bowiem okazji do przechylenia szali na swoją korzyść mieli kilka.

W tej kolejce w końcu z dobrej strony pokazały się zespoły, które w przedsezonowych typowaniach miały rozdawać karty w walce o awans do Ekstraklasy. Najlepiej wypadła Wisła Kraków, która rozbiła na własnym stadionie Arkę aż 5:1. Kibiców grodu nad Wisłą na pewno ucieszył fakt, że po nieco słabszym okresie hat-trickiem popisał się Rodado, a zwycięstwo „Białej Gwiazdy” nie było zagrożone nawet przez moment. Trzy punkty zgarnęła także Termalica, która skromnie, bo tylko 1:0 pokonała w Niecieczy Znicz Pruszków. „Słoniki” dały jednak nadzieję, że jest szansa, że ponownie zaczną zwyciężać. Rozpędza się także Lechia. Gdańszczanie w tej kolejce bez problemów rozprawili się z Podbeskidziem, zwyciężając 3:0. Wszystkie trzy drużyny dzięki zwycięstwu poprawiły swoje pozycje w tabeli i doskoczyły do szeroko rozumianej czołówki.

Swoje robią także GKS Katowice oraz Górnik Łęczna. „GieKsa” pokonała na własnym stadionie 3:0 Resovię Rzeszów i wskoczyła na pozycję wicelidera. Zawodnicy z Lubelszczyzny z kolei zwyciężyli z Wisłą Płock 1:0 po trafieniu Marko Roginicia i do katowiczan tracą zaledwie „oczko”.

Niespodziankę mieliśmy także w Warszawie. Polonia, w spotkaniach której w pierwszych pięciu kolejkach obejrzeliśmy aż 25 bramek, gościła przy Konwiktorskiej Motor Lublin. W spotkaniu beniaminków Fortuna 1. Ligi lepsi okazali się goście, którzy zwyciężyli po trafieniu Bartosza Wolskiego. Tym samym podopieczni Gonzalo Feio pokazują, że zamierzają odgrywać w swoim pierwszym pierwszoligowym sezonie czołowe role.

Wyniki szóstej kolejki Fortuna 1. Ligi

GKS Tychy – Miedź Legnica 0:0

Lechia Gdańsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0

GKS Katowice – Resovia Rzeszów 3:0

Polonia Warszawa – Motor Lublin 0:1

Górnik Łęczna – Wisła Płock 1:0

Wisła Kraków – Arka Gdynia 5:1

Stal Rzeszów – Chrobry Głogów 2:1

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Znicz Pruszków 1:0

Odra Opole – Zagłębie Sosnowiec 0:0